Planowany sposób odnowienia linii w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Puławach budzi kontrowersje części środowisk sportowych. Chodzi między innymi o koszykarzy i siatkarzy.
– Dotarły do nas informacje, że linie mają być namalowane tylko dla piłkarzy ręcznych, a co z nami? – pyta prezes Klubu Sportowego Pogoń Puławy, Hubert Banaszek. – Do tej pory obowiązywało rozwiązanie, że na parkiecie były wszystkie linie, a na mecze piłkarzy ręcznych w ekstraklasie była rozkładana specjalna mata. To się sprawdzało i wszyscy byli równo traktowani.
– Po dzisiejszej rozmowie w urzędzie miasta mam podpisać porozumienie z prezesem Klubu Sportowego Azoty Puławy, Jerzym Witaszkiem odnośnie wyklejania przez klub linii do siatkówki i koszykówki – mówi kierownik Zespołu Obiektów Sportowych Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Puławach, Krzysztof Kuflewski. – W tej chwili malujemy boisko jedynie do piłki ręcznej. Z tego, co wiemy, prezes klubu Azoty Puławy zobowiązał się do zakupienia specjalnej maszyny i do wyklejenia taśmą linii do koszykówki i siatkówki.
Prezes Klubu Sportowego Azoty Puławy, Jerzy Witaszek, tłumaczy, że powodem takich zmian są koszty wynajęcia specjalnej maty, która była rozkładana na mecze szczypiornistów. Dotychczas płaciła za to liga, teraz koszty ma ponosić klub. Witaszek szacuje, że dzięki takiej zmianie w zakresie malowania linii klub zaoszczędzi około 200 tysięcy złotych rocznie.
ŁuG / opr. ToM
Fot. archiwum