Policja ustala okoliczności zdarzenia na Słonecznym Wrotkowie nad Zalewem Zemborzyckim. 10-latek został przyssany do ściany bocznej – w miejscu, w którym znajdowała się kratka zasysająca wodę do pomiarów.
Do zdarzenia doszło na płytkim basenie poniżej metra głębokości. 10-latek miał problem, aby oderwać się od kratki. Dziecku została udzielona pomoc. Wezwano karetkę pogotowia, która zabrała chłopca na badania. Na miejscu była również policja i straż pożarna.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że skończyło się na strachu. Głowa dziecka nie znalazła się pod wodą.
RMaj (opr. DySzcz)
Fot. archiwum