Strażnicy miejscy na ścieżkach i chodnikach. Uczą, jak poruszać się po mieście

65885841 393721947933319 8150317978852786176 n

Straż miejska, jak co roku, czuwa nad bezpieczeństwem cyklistów i pieszych. W obrębie ścieżek rowerowych można napotkać strażników.

Uczą, jak korzystać ze ścieżek

Strażnicy rozmawiają i napominają wszystkich uczestników ruchu. – Nie można chodzić po ścieżce rowerowej. To zagrożenie dla osób jadących rowerem i siebie. Gdyby doszło do kolizji, mogłoby zakończyć się tragedią. Wykroczenie to karane mandatem w wysokości 50 zł – mówią strażnicy.

– Mandatu, jako narzędzia, używamy wyłącznie, gdy rowerzysta stworzy realne zagrożenie dla innych użytkowników – wyjaśnia Robert Gogola, rzecznik prasowy straży miejskiej miasta Lublin. – To np. jazda slalomem po chodniku czy przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych. Informujemy, edukujemy, ale zarówno rowerzystów i pieszych. Ci poruszają się po ścieżkach rowerowych.

– W naszym odczuciu prowadzone działania dają pozytywne skutki – mówi st. strażnik Małgorzata Grabowska-Ksyc. – Oddziałujemy prewencyjnie. Widać, że sama nasza obecność skłania ludzi do niełamania przepisów.

Ciężkie skutki wypadków rowerowych

– Nie ma tygodnia, aby do naszego szpitala, nie trafiły dzieci po wypadkach na rowerach – zaznacza Beata Rybojad, lekarz kierujący Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dziecięcej w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie. – Większość z nich nie wymaga hospitalizowania na Oddziale Intensywnej Terapii. Dochodzi do różnorodnych złamań czy obrażeń narządów wewnętrznych.

Czasem to brak myślenia

– W pierwszym półroczu tego roku z udziałem rowerzystów doszło do 43 zdarzeń. Na szczęście nie było ofiar śmiertelnych – mówi sierż. sztab. Kamil Karbowniczek, Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie. – Wczoraj w Łęcznej dyżurny otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem nieletniego rowerzysty. 14-latek poruszał się ścieżką dla rowerów patrząc w trzymanego w ręce smartfona. W wyniku lekkomyślnego zachowania uderzył w bok pojazdu. Kierujący osobówką widząc nadjeżdżającego rowerzystę używał sygnału dźwiękowego, jednak 14-latek nie słyszał go, bo miał słuchawki na uszach. Apelujemy o zachowanie rozsądku podczas kierowania jednośladami, powstrzymania się od słuchania muzyki i korzystania z urządzeń typu telefon w trakcie jazdy. Przypominamy, że w świetle obowiązujących przepisów, kierujący rowerem musi trzymać co najmniej jedną rękę na kierownicy.

Wprawdzie nie ma przepisów, które zabraniają korzystania rowerzystom z jezdni, jeśli wzdłuż ulicy wiedzie ścieżka rowerowa, warto jednak wybrać drogę dedykowaną cyklistom.

LilKa

Fot. Lilianna Kaczmarczyk

Exit mobile version