To był jeden mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości

apollo 11 armstrong collecting contingency sample from 16 mm jul 20 1969 ap11fr01

50 lat temu, 20 lipca 1969 roku, pierwszy człowiek wylądował na Księżycu otwierając tym samym nową erę w dziejach. Amerykanie wygrali wyścig na Księżyc i odnieśli ogromny sukces w kosmicznej rywalizacji z Rosjanami.

Co pamiętamy z tamtego czasu i co nam zostało po lotach kosmicznych? To sprawdzał nasz reporter.

Nasze wspomnienia chwili kiedy człowiek po raz pierwszy stanął na srebrnym globie to przeważnie późniejsze relacje z Internetu. Nawet astronomowie-amatorzy tacy jak Józef Baran z Koła Miłośników Astronomii im. Jana Heweliusza w Urzędowie, wspomina raczej atmosferę a nie to co wtedy widział. – Na wsi był bodajże jeden telewizor. Wszyscy zeszli się do tego domu i oglądali lądowanie człowieka na księżycu. Na pewno było to bardzo ważne wydarzenie, a dla takiego młodego człowieka tym bardziej, bo na co dzień widywał ów księżyc na niebie tylko w postaci a to sierpa, a to pełnego kręgu. Zadawał sobie pytanie – dlaczego tak się dzieje? Dlaczego księżyc jest raz taki, raz zupełnie inny? – wspomina Józef Baran.

Jak mówi Robert Szaj z Obserwatorium Astronomicznego w Truszczynach – nawet nie zdajemy sobie sprawy ile zawdzięczamy lotom kosmicznym. – Nie mielibyśmy dzisiaj telefonów komórkowych z aparatami i kamerami – mówi.

Wyprawę przygotowywano 8 lat. Rakieta Saturn V z zainstalowanym statkiem Apollo 11 wystartowała z przylądka Canaveral 16 lipca 1969 roku. Statek obejmował trzy moduły: dowodzenia z kabiną dla astronautów, moduł serwisowy oraz moduł księżycowy „Orzeł”, czyli lądownik. Na pokładzie było trzech astronautów: dowódca Neil Armstrong, pilot modułu księżycowego Buzz Aldrin i Michael Collins – pilot modułu dowodzenia.
19 lipca Apollo 11 minął punkt, w którym grawitacja Księżyca przezwycięża grawitację Ziemi, dokonano też wejścia na orbitę okołokiężycową. 20 lipca o godzinie 20.17, po przebyciu blisko 400 tysięcy kilometrów, moduł badawczy Orzeł z Armstrongiem i Aldrinem na pokładzie odłączył się od statku, w którym na orbicie okołoksiężycowej pozostał Collins, i wylądował w pobliżu księżycowego równika, na obszarze Morza Spokoju.

Kilka godzin później, czyli już 21 lipca, Neil Armstrong, jako pierwszy człowiek w historii, stanął na Księżycu. Skomentował tę historyczną chwilę słowami: „To jeden mały krok dla człowieka, ale wielki skok dla ludzkości”.

Prace badawcze na Księżycu trwały 22 godziny, z czego ponad dwie godziny Armstrong i Aldrin przebywali na powierzchni globu. Przeprowadzili badania i pobrali próbki gruntu księżycowego. Zatknęli też flagę Stanów Zjednoczonych, przy której pozostawili pięć medali z podobiznami poległych wcześniej kosmonautów. Na plakietce przypiętej do flagi widniał napis: „Tutaj ludzie z planety Ziemia dotknęli po raz pierwszy stopą Księżyca. Lipiec, rok 1969 naszej ery. Przybyliśmy w celach pokojowych w imieniu całej ludzkości”. Następnie astronauci wrócili do Orła i wystartowali w stronę macierzystego statku
Po udanym powrocie na Ziemię zostali powitani przez prezydenta Richarda Nixona, słowami: „Jest to największy tydzień w historii świata od momentu jego stworzenia. Dotąd nic tak nie zbliżyło ludzi do siebie”.

Przez następne trzy lata po locie Apollo 11, Amerykanie wysłali na Księżyc 5 statków kosmicznych. Na Ziemię zwieziono łącznie ponad 380 kilogramów skał księżycowych. Misja całego programu Apollo zakończyła się w 1972 roku. Jego koszt oszacowano na ponad 25 miliardów dolarów

Rosjanie, którym również marzyły się załogowe loty na Księżyc, nie podjęli wyzwania, ograniczając się do wysłania elektrycznego pojazdu „Łunochod”, przystosowanego do zbierania księżycowego gruntu.

Choć program Apollo i wyścig na Księżyc miały podłoże polityczne, inicjatywa była wielkim osiągnięciem. Misje księżycowe przyczyniły się do znacznego rozwoju nowoczesnych technologii. Loty na Księżyc dowiodły również, że człowiek jest w stanie przełamać ograniczenia i ruszyć na podbój innych planet.

Od czasu programu Apollo badania kosmiczne poszły w nowych kierunkach. W 2011 roku zakończyła się era promów kosmicznych, które były wykorzystywane od lat 70. XX wieku. Ich następcą jest wielozadaniowy pojazd załogowy Orion. Pierwsza misja orbitalna bezzałogowej wersji statku odbyła się w grudniu 2014. Pierwsza misja z załogą jest planowana na 2023 rok. Celem będzie przetestowanie działania wszystkich systemów, w tym w szczególności systemu kontroli otoczenia i systemu podtrzymywania życia, które zostaną użyte po raz pierwszy.

Ponadto, zgodnie z planem ogłoszonym przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa w marcu tego roku, NASA ma wysłać astronautów na południowy biegun Księżyca już w 2024 roku w ramach programu Artemida – następcy Apollo. Nie będzie to jednak jednorazowe wydarzenie – do 2028 roku na Księżycu ma powstać stała baza.

JZon / IAR / opr. SzyMon

ZOBACZ ZDJĘCIA: 50 lat temu Amerykanie wylądowali na Księżycu, fot. NASA

Exit mobile version