W wybuchu gazu kamienicy w Bytomiu zginęły trzy osoby – matka i jej dwoje młodych dzieci. Ranne są cztery osoby.
Spośród nich najpoważniej poszkodowana została kobieta, która w momencie wybuchu przechodziła obok kamienicy. Została przetransportowana do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu, a stamtąd helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do placówki w Siemianowicach Śląskich na oddział poparzeń.
Do zdarzenia doszło po godzinie 13.00 na parterze budynku przy ulicy Katowickiej. – Po przybyciu na miejsce potwierdzono wybuch gazu na parterze. Siła eksplozji była tak duża, ze w kamienicy wybuchł pożar. Został on szybko opanowany. Siedemnaście osób opuściło budynek jeszcze przed przybyciem strażaków. Cztery osoby zostały zabrane do szpitala. Niestety, kiedy weszliśmy do środka, znaleźliśmy trzy osoby poszkodowane. Są to ofiary śmiertelne – informuje Wojciech Krawczyk z bytomskiej straży pożarnej.
– Po przybyciu okazało się , że pożarem objęte jest całe mieszkanie na parterze, w którym nastąpił wybuch – dodaje zastępca śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, Bogdan Jędrocha. – Jest ono częściowo wypalone. Ściana działowa w kuchni została przewrócona. W tej chwili trwa odgruzowywanie.
Prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz, zapewnił, że wszyscy poszkodowani dostaną wsparcie miasta. Lokale zastępcze dla mieszkańców są już zabezpieczone
Prezydent Bytomia dodał, że najbardziej prawdopodobne jest, iż wybuch butli nastąpił w sąsiednim mieszkaniu, a nie w lokalu, w którym znajdowały się ofiary.
– Zapach gazu czuliśmy już od wczoraj – mówi jedna z mieszkanek ulicy Katowickiej. – Gaz już wtedy musiał się ulatniać. Siedzieliśmy w pokoju i usłyszeliśmy ogromny huk. Córka i zięć wybiegli jako pierwsi, bo nasze dzieci były na dworze. Strażaków jeszcze wtedy nie było. Ludzie wyciągali dwójkę małych dzieci i ich matkę z parteru.
Do Bytomia przyjechał premier Mateusz Morawiecki, który przerwał udział w Konwencji Programowej Praw i Sprawiedliwości.Do Bytomia przyjechała tez minister spraw wewnętrznych i administracji Elżbieta Witek.
RL / IAR
Fot. RL