Do 2030 roku energetyka systemowa w Polsce będzie bazować na węglu mówił dziś w Radiu Lublin prezes grupy Enea Mirosław Kowalik. Do Enei należy kopalnia w Bogdance, która pokrywa 80% zapotrzebowania grupy na surowiec dla elektrowni. Kopalnia wydobędzie w tym roku 9,4 miliona ton.
Zdaniem prezesa, przy obecnej strukturze wydobywczej i technologicznej Bogdanki jest to wielkość optymalna, a jej zwiększenie wymagałoby znacznych nakładów: – Dochodzimy do momentu, w którym musimy się zastanowić czy w tym klimacie i celach klimatycznych, jakie stawia sobie Europa, jest to zasadne. Jeżeli mówimy o rozwoju Bogdanki to mówimy też o rozwoju złoża Ostrów, ale nie oznacza to, że zwiększymy wydobycie do 11-12 mln ton, tylko optymalnie będziemy chcieli przechodzić w inwestycje, która da stabilizację i odpowie na popyt zewnętrzny – zaznacza Mirosław Kowalik.
Enea prowadzi na bieżąco analizy ścieżek cenowych i opłacalności wydobycia węgla, pracując jednocześnie nad projektami zmiany miksu energetycznego, z rosnącym udziałem odnawialnych źródeł energii, a także elektrowni atomowej. Z kolei część węgla z Bogdanki mogłaby zostać przetwarzana w gaz syntezowy z chwilą powstania planowanej elektrowni nowej generacji w Starej Wsi.
JB
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz