Niedzielny (30.06) mecz żużlowej ekstraligi pomiędzy Speed Car Motorem Lublin a Stelmetem Falubaz Zielona Góra oglądał Grzegorz Zengota. W poprzednim sezonie reprezentował barwy drużyny gości, w obecnym miał jeździć w Motorze. Na przeszkodzie stanęła kontuzja. Zawodnik przechodzi rehabilitację i myśli już o następnym sezonie.
– Wiem, że ten sezon jest spisany na straty. Nie mogę pomóc kolegom w walce o ekstraligowy byt, ale myślami jestem już przy następnym sezonie. Moja kontuzja była trudnym przeżyciem, ale myślę że najgorsze już za mną. Skupiam się na pozytywnej stronie, najważniejszym jest aby dopić sprawy związane z rehabilitacja nogi, aby wejść w proces przygotowawczy do następnego sezonu – mówi Grzegorz Zengota.
Grzegorz Zengota miał być podstawowym zawodnikiem formacji seniorskiej Motoru, ale doznał skomplikowanego złamania nogi podczas treningu motocrossowego w Hiszpanii.
AR
Fot. archiwum