Za 1 mln 396 tys. euro sprzedano 14 spośród 20 koni, wystawionych podczas aukcji Pride of Poland, która odbyła się w niedzielę w Janowie Podlaskim. Najwyższą cenę osiągnęła michałowska siwa klacz Galerida, za którą kupiec zapłacił 400 tys. euro. Kolejną pod względem wielkości kwotę – 215 tys. euro – wylicytowano za janowską gniadą klacz Potentilla.
– Galerida jest warta swojej ceny – mówi miłośnik i znawca koni arabskich, Grzegorz Gajewicz z Warszawy.
CZYTAJ TAKŻE: Janowska klacz sprzedana za 215 tys. euro
CZYTAJ TAKŻE: Pride of Poland: Galerida sprzedana za 400 tys. euro
Dwie klacze sprzedano powyżej 120 tys. euro. Za 135 tys. euro wylicytowano siwą michałowską klacz Emanollę, a za 122 tys. euro klacz Karolę również ze stadniny w Michałowie. Natomiast janowska klacz Primera osiągnęła cenę 90 tys. euro.
Sprzedano też embrion Emandorii wylicytowany za 100 tys. euro. W tym roku na aukcję wystawiono na sprzedaż dwa embriony. Embriony pobrano od matek, ale ciążę donoszą inne klacze. Jeden z embrionów już wycofano, ponieważ źrebię się urodziło.
Z wyniku aukcji zadowolony jest pełniący obowiązki prezesa stadniny koni w Janowie Podlaskim Grzegorz Czochański.
Wynik aukcji dobrze oceniają hodowcy, zarządy stadnin, a także minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. – Chcę wyraźnie powiedzieć, że ceny polskich koni z polskich stadnin są wysokie. Stadniny w Janowie Podlaskim i Michałowie uzyskały solidny zastrzyk finansowy, ale jest to również pokazanie, jak liczą się polskie konie na świecie. Było 50 kupujących, którzy wpłacili wadium. Czyli kupcy nie zawiedli – mówi minister Ardanowski.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Pride of Poland – prezentacja koni przed niedzielną aukcją, Janów Podlaski, 09.08.2019, fot. Piotr Michalski
Przypomnijmy, że od 2016 roku aukcje nie wypadały najlepiej. W 2018 roku na aukcji Pride od Poland wylicytowano sześć koni za łączną kwotę 501 tys. euro. Pięć koni nie osiągnęło na licytacji zakładanej przez właścicieli ceny minimalnej i nie zostało sprzedanych, a jedna klacz została wycofana. Później okazało się, że trzy z wylicytowanych koni nie zostały opłacone.
MaT /opr. ToMa, SzyMon
Fot. Piotr Michalski