– W biłgorajskim szpitalu powiatowym brakuje części sprzętu – ujawniła kontrola. Władze powiatu biłgorajskiego złożyły w tej sprawie doniesienie do prokuratury.
– Chodzi o składniki majątku powiatu dzierżawione przez Arion Szpitale Sp. z o. o. z siedzibą w Lublinie w upadłości – wyjaśnia starosta biłgorajski, Andrzej Szarlip. – W wykazie wydzierżawionego majątku ten sprzęt jest, natomiast w szpitalu go fizycznie nie ma. Mogę tu wymienić na przykład gastroskop, aparat USG, spirometr, urządzenie do screeningowego badania słuchu. Ten sprzęt wart jest niebagatelną kwotę – prawie 300 tys. zł.
O złożeniu przez starostwo zawiadomienia do prokuratury nic nie wie syndyk masy upadłościowej spółki Arion, Leszek Jarosz. – Byłem informowany o przeprowadzanej przez pracowników starostwa inwentaryzacji. Ja odpowiadam za to, co mam na ogłoszeniu o upadłości, a nie za wcześniejsze lata.
Samorząd powiatu biłgorajskiego 9 lat temu przekazał w dzierżawę lubelskiej spółce Arion Szpitale na 25 lat: grunt, budynki oraz sprzęt i wyposażenie placówki. Spółka miała i odpowiadać za bezpieczeństwo zdrowotne powiatu. W grudniu 2017 roku do sądu wpłynął wniosek o upadłość spółki Arion, a władze powiatu podjęły uchwałę o powołaniu SP ZOZ.
Do dziś wyrok o upadłości spółki się nie uprawomocnił, a majątkiem szpitala zarządza syndyk.
TsF / opr. ToMa
Fot. TsF