Setki osób przyszły do lubelskiego skansenu, aby zobaczyć, jak dawniej obchodzone były dożynki – jedno z najważniejszych wydarzeń na wsi. Wydarzenie przygotowano zgodnie z rytuałem dożynek dworskich, podczas których właściciele ziemscy świętowali razem ze żniwiarzami i dziękowali za plony.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Dożynki Dworskie w Muzeum Wsi Lubelskiej, Lublin, 18.08.2019, fot. Piotr Michalski
Dożynki Dworskie w Muzeum Wsi Lubelskiej rozpoczęły się od dziękczynnej mszy świętej w zabytkowym, XVII-wiecznym kościele z Matczyna. Tak jak przed laty loża kolatorska, czyli miejsce fundatora w kościele, była zarezerwowana dla rodziny dziedzica, a oś nawy dla żniwiarzy z wieńcami dożynkowymi.
Po nabożeństwie pod dwór z Żyrzyna przeszedł dożynkowy korowód. Tutaj wręczono wieniec dożynkowy, uwity na drewnianej ramie w tradycji majątku Sławin, oraz wianki wkładane dziedzicom na głowę przez przodownice, według obrzędu dożynkowego w majątku Guzówka koło Wysokiego.
Muzeum Wsi Lubelskiej tętniło dziś gwarem i muzyką. – Przyjechaliśmy tu specjalnie rowerami z Lubartowa. Interesuje mnie folklor, zwłaszcza okoliczny. Pamiętam, że tak właśnie było kiedyś. Jeszcze w latach sześćdziesiątych były takie korowody – mówią widzowie.
Dożynki Dworskie w Muzeum Wsi Lubelskiej kończy potańcówka.
PaSe / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski