Giełda Staroci w Lublinie działa w dotychczasowym miejscu – na placu Zamkowym. Kupcy nie zaakceptowali jej rozszerzenia na zamkowe Błonia.
Kilka miesięcy temu handel antykami przeniesiony został ze Starego Miasta na plac Zamkowy. Szybko okazało się jednak, że jest tutaj za mało miejsca. Miasto znalazło więc rozwiązanie. Miesiąc temu kupcy handlowali na ul. Kowalskiej, dziś mieli być na Błoniach.
– Ale na Błonia nie można wjechać samochodami, a kupcy mają ciężkie meble i pudła. Ta lokalizacja się nie przyjmie – mówi przedstawicielka handlujących Elżbieta Kowalczyk. – Ludzie absolutnie nie chcą handlować na Błoniach bez samochodów. Tutaj jest ciasno, ale wolą tu się ścieśnić, bo jest nas bardzo dużo. Stoimy po chodnikach, ale razem.
Kupcy nie chcą handlować w nowym miejscu, ale są także podzieleni co do placu Zamkowego. – To odpowiednie miejsce, bardzo dobra lokalizacja, sporo ludzi przychodzi, jest wygodnie. Zawsze są obawy, bo tutaj jest ciasnota, koszmar.
Giełda Staroci odbywa się w Lublinie w każdą ostatnią niedzielę miesiąca. To druga tego typu giełda w Lublinie. Od 1973 roku, w okolicy placu Wolności i III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie odbywają się Lubelskie Targi Kolekcjonerskie. Organizuje je Lubelski Klub Kolekcjonerów.
PaSe
Fot. Sebastian Pawlak