Kilkunastu pedagogów i ponad 150 młodych zdolnych muzyków i wokalistów przyjechało na XVIII Janowickie Interpretacje Muzyki imienia Jakuba Walaska. Na zamku w Janowcu trwa dziesięciodniowy kurs interpretacji dla uczniów szkół muzycznych, studentów oraz starszych muzyków, na przykład poszukujących pracy w orkiestrach.
– Co roku pada nowy rekord, jeżeli chodzi o uczestników i zainteresowanie kursem – opowiada dyrektor artystyczny tego wydarzenia Wojciech Walasek.
– Mamy tutaj siedem lekcji, które praktycznie są codziennie – mówi w rozmowie z Radiem Lublin uczestniczka zajęć Agata Czemerys. – To jest duży plus, że z dnia na dzień można obserwować postęp i słyszeć od pani profesor, że on jest. To na pewno bardzo buduje. Nagrywamy swoje lekcje, żeby potem je odsłuchiwać i ćwiczyć z nagraniami – dodaje.
– Mamy wielu młodych zdolnych, ale dla mnie bardzo ciekawe jest to, że pracuję z ludźmi w różnym wieku – zaznacza nauczycielka Maria Machowska. – Myślę, że można zainspirować. Może zasieje się jakieś ziarno i ono kiedyś wykiełkuje – dodaje.
– Muzycy w naszym zamku to nic nowego – zaznacza Filip Jaroszyński, pełniący obowiązki kierownika Oddziału Zamek w Janowcu Nadwiślańskiego Muzeum w Kazimierzu Dolnym. – Już w czasach historycznych, XVII wieku, w okresie, kiedy zamkiem władał Jerzy Dominik Lubomirski stworzył tutaj dwór składający się z kapeli muzycznej. Wiemy, że byli tutaj muzycy z różnych stron Europy. Przeważnie byli to Niemcy, Austriacy, którzy grali dla podkomorzego koronnego Jerzego Dominika. Mamy zachowaną szczątkową salę balową z gankiem muzycznym. Więc te tradycje powróciły – dodaje.
Janowieckie Interpretacje Muzyki to także liczne koncerty uczestników kursu oraz kadry.
Fot. www.jimkurs.pl
ŁuG / opr. PaW
Fot. Łukasz Grabczak