Jarosław Stawiarski o odwołaniu dyrektora lubelskiego szpitala

szpitale

Zadłużenie Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego przy al. Kraśnickiej w Lublinie od początku roku zwiększyło się z 310 do 347 milionów złotych. Mimo trudnej sytuacji finansowej nastąpił równoczesny wzrost zatrudnienia o 42 osoby. To zdecydowało o odwołaniu w środę dyrektora tej placówki Gabriela Maja – wyjaśniał dziś w Radiu Lublin marszałek województwa Jarosław Stawiarski.

CZYTAJ: Dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej odwołany

– Każda jednostka służby zdrowia, która zamyka bilans z ujemnym dochodem jest zobowiązana do przedstawienia planu naprawczego – mówił Jarosław Stawiarski: – Szpital im. Kardynała Wyszyńskiego przedstawia te programy naprawcze od roku. Program naprawczy w przypadku tego szpitala nie był właściwie realizowany. Zatrudnienie wzrosło o 42 osoby. To dosyć symptomatyczne. Zatrudniać dodatkowe osoby, jeśli się nie realizuje planu naprawczego i zaciąga się bez zgody zarządu pożyczki, żeby łatać dziury – coś tu jest nie tak. Przez ten czas ośmiu miesięcy, kiedy patrzyliśmy co robią nasi menadżerowie ze strony służby zdrowia, doszliśmy do wniosku, że trzeba szukać innych rozwiązań, przede wszystkim osobowych. Ktoś sobie ewidentnie nie radzi. Wydaje mi się, że to jest dopiero początek. Będziemy szukać menadżerów na inne placówki służby zdrowia, bo ta nadmierna fraternizacja dyrektorów, którzy są poniekąd często zakładnikami różnych grup zawodowych i robią rzeczy, wydawałoby się, irracjonalne. To są mądrzy ludzie. Pan dyrektor Maj to główny księgowy, ekonomista. Powinien być wzorcem w postępowaniu w jaki sposób nie zadłużać dalej szpitala. Bo tu nie chodzi o to, żeby dług zlikwidować. My mamy walczyć z narastającym lawinowo zadłużeniem. Przypomnę, że zadłużenie całej służby zdrowia podległej samorządowi województwa to już prawie 850 milionów złotych. Przy budżecie 1 miliarda 100 milionów złotych samorządu wojewódzkiego razem z inwestycjami, to może się okazać piękną katastrofą. Coś z tym trzeba zrobić. Zamknięcie szpitala na al. Kraśnickiej równa się śmierci samorządu lubelskiego. Wtedy dopiero będzie tragedia.

– Nie chodzi o to, żeby ciąć wydatki. Pamiętajmy, że trzeba to robić bez kosztów na pacjencie. Możemy to zrobić. Nikt mi nie będzie wmawiał, że możemy ciąć koszty, ale kosztem pacjenta – dodał marszałek Stawiarski.

Obowiązki dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego przy al. Kraśnickiej w Lublinie będzie pełnić jego dotychczasowy zastępca, Hanna Filipowicz. Konkurs na nowego dyrektora szpitala ma być ogłoszony w ciągu trzech miesięcy.

Poza szpitalem przy al. Kraśnickiej, najbardziej zadłużone są: szpital wojewódzki w Chełmie i Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.

CZYTAJ: Marszałek o liście PiS do Sejmu: Będzie bardzo silna

JB (opr. DySzcz)

Fot. DySzcz

Exit mobile version