MAIK nie wydrukuje bilbordów dla Lubelskiego Ruchu Miejskiego

46477083 255840365286746 8864017204144766976 o

Agencja MAIK nie wydrukuje bilbordów tzw. ściany wstydu na zlecenie Lubelskiego Ruchu Miejskiego. Na bilbordach miały być nazwiska radnych, którzy głosowali za zabudową Górek Czechowskich.

Szef Agencji Janusz Babicz tłumaczy, że decyzję podjęli  po konsultacji z prawnikami. – Nie chcemy być pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Same plakaty są sprzeczne z dobrymi obyczajami – powiedział Radiu Lublin prezes Babicz.

Na bilbordach miały być nazwiska 17 radnych, którzy zagłosowali za przyjęciem studium zagospodarowania przestrzennego. Początkowo miał być też napis o treści: „Radni Klubu Prezydenta Krzysztofa Żuka działający na szkodę Lublina poprzez głosowanie wbrew woli mieszkańców m.in za zabudową Górek Czechowskich.” Po konsultacjach treść napisu uległa zmianie.

Magdalena Długosz z Lubelskiego Ruchu Miejskiego twierdzi, że jest zdziwiona takim obrotem sprawy. Podkreśla, że „ostateczna wersja plakatu oraz jego treść uległy zmianie po konsultacjach społecznych. Naszym zdaniem agencja zrezygnowała z zadania prawdopodobnie pod naciskiem polityków”.

– Wczoraj (31.07) lubelscy radni z Klubu Krzysztofa Żuka wezwali Magdalenę Długosz do zaprzestania rozpowszechniania szkalujących ich informacji. W innym przypadku radni chcą skierować sprawę do sądu. 

CZYTAJ: Lublin: konflikt o billboardy. Radni grożą sądem

Dwa billboardy miały się pojawić w Centrum miasta oraz na Czechowie. Lubelski Ruch Miejski szuka teraz nowego operatora, który przyjmie zlecenie od społeczników. 

MaTo / SzyMon

Fot. @LubelskiRuchMiejski

Exit mobile version