Malwina Kopron (na zdj.) z AZS-u UMCS-u Lublin została mistrzynią Polski w rzucie młotem. Jednocześnie nasza zawodniczka uzyskała minimum na igrzyska olimpijskie w Tokio.
Podczas lekkoatletycznego czempionatu rozgrywanego w Radomiu brązowa medalistka mistrzostw świata z Londynu stoczyła bardzo emocjonujący pojedynek z Joanną Fiodorow z AZS-u Poznań. Bliższa zwycięstwa najpierw była Fiodorow, dzięki rzutowi z drugiej kolejki na odległość 71 m 36 cm. Kopron prowadzenie objęła w czwartej serii rzutów, kiedy osiągnęła najlepszy wynik w sezonie 71m 61cm. W ostatniej kolejce podopieczna Witolda Koprona odległością 73 m 95 cm ponownie poprawiła swój rezultat sezonu. Fiodorow miała jeszcze szansę rewanżu, ale wynik 72 m 76 cm był wszystkim na co było ją stać.
Malwina Kopron wywalczyła tytuł mistrzyni Polski po raz pierwszy w karierze. W tym roku w krajowym czempionacie z powodu kontuzji nie wystartowała jednak rekordzistka świata Anita Włodarczyk.
W sobotę lekkoatleci z regionu na podium stawali jeszcze trzykrotnie. Brąz w chodzie na 10 km zdobył Rafał Fedaczyński z AZS-u UMCS-u Lublin, konkurs skoku wzwyż na trzecim miejscu ukończył Bartłomiej Bedeniczuk z AZS-u AWF Biała Podlaska, a trzecia w rywalizacji sztafet 4x100m była drużyna Agrosu Zamość w składzie: Patryk Krupa, Przemysław Adamski, Michał Jakóbczyk i Dominik Kopeć.
W piątek Kopeć został mistrzem Polski w sprincie, a Paulina Guba z AZS-u UMCS-u Lublin wywalczyła złoto w pchnięciu kulą.
Przed ostatnim dniem zawodów reprezentacja lekkoatletów z województwa lubelskiego ma więc na koncie 6 medali: 3 złote i 3 brązowe.
JK / opr. ToMa