Żużlowcy Speed Car Motoru Lublin przegrali na wyjeździe z MR Garden GKM Grudziądz 38:52 w meczu ostatniej kolejki ekstraligi. Po dziewięciu biegach lubelska drużyna jeszcze prowadziła różnicą 2 punktów, ale potem dominowali już gospodarze.
Jaka była tego przyczyna? – Może nie tyle u nas coś się zacięło, a Grudziądz wrócił na swoją ścieżkę – mówi w rozmowie z Radiem Lublin menedżer Motoru Jacek Ziółkowski.
Motor przystąpił do tego spotkania pewny utrzymania, bowiem w rozegranym wcześniej meczu Stal Gorzów tylko zremisowała z Włókniarzem Częstochowa 45:45, co sprawiło że zajęła 7. lokatę i wystąpi w barażu. Lubelski beniaminek ukończył sezon na bezpiecznej 6. pozycji.
AR
Fot. archiwum