Lubelscy policjanci i CBŚP rozbili gang zajmujący się przemytem i rozprowadzaniem narkotyków. Przestępcy mieli działać na terenie całej Polski, w tym na Lubelszczyźnie.
Pierwsze zatrzymania w tej sprawie w regionie odbyły się już w styczniu. Ostatnie uderzenie nastąpiło jednak w piątek (02.08) w Krakowie. Łącznie zatrzymano 10 osób: 4 kobiety i 6 mężczyzn. Mundurowi znaleźli przy nich ponad 10 litrów płynnej amfetaminy, ponad 5 kg marihuany i ponad kilogram amfetaminy i MDMA.
CZYTAJ: CBŚP rozbiło gang handlarzy narkotyków
– Oprócz tego zabezpieczyliśmy szereg nielegalnej broni – mówi Andrzej Fijołek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie: – Podczas zatrzymania znaleźliśmy pistolet maszynowy oraz amunicję ostrą, co też pokazuje, że byli w pewnym sensie przygotowani. Ustalamy, jaka była rola konkretnych osób w tej grupie, czym jeszcze się trudnili, ale głównym ich zadaniem było wprowadzanie narkotyków, często tych twardych, do Polski.
Przestępcy na terenie Polski mieli działać od lipca ubiegłego roku. Wśród zatrzymanych ma się znajdować ścisłe kierownictwo gangu. Zatrzymani w lubelskiej prokuraturze usłyszeli już zarzuty dotyczące m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzania na rynek sporej ilości narkotyków i środków psychotropowych, a także nielegalnego posiadania broni.
– Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka: – Częściowo te osoby przyznały się do zarzucanych im czynów, składając wyjaśnienia, które są właściwie zgodne z naszymi ustaleniami. Część osób nie przyznała się, odmawiając lub też składając innej treści wyjaśnienia, które musimy sprawdzić. Śledztwo jest w toku. Nie wykluczamy kolejnych zatrzymań. Cały czas prowadzone są czynności, które mają na celu ustalenie całości składu osobowego tej grupy.
Z ustaleń śledczych wynika, że grupa była ściśle zhierarchizowana.
– Szacujemy, że przestępcy sprowadzili do Polski setki kilogramów narkotyków – dodaje Andrzej Fijołek: – Od 2018 roku mogli wprowadzić na rynek nawet 160 kg narkotyków. Była to głównie amfetamina i jej pochodne, ale tez kokaina, a nawet marihuana. Sprowadzali narkotyki z Holandii do Polski. Miały one trafić także na lubelski rynek.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu wszystkich zatrzymanych osób. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań w sprawie narkotykowego gangu.
MaTo (opr. DySzcz)
Fot. cbsp.policja.pl