Święto Konia Arabskiego rozpoczęło się w Janowie Podlaskim. Punktem kulminacyjnym imprezy będzie niedzielna aukcja Pride of Poland, na której zostanie wystawionych 21 koni z państwowych i prywatnych stadnin. Dziś (09.08.) można podziwiać ogiery młodsze i starsze, które biorą udział w Narodowym Pokazie Koni Arabskich, który wrócił do Janowa.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Pride of Poland – prezentacja koni przed niedzielną aukcją, Janów Podlaski, 09.08.2019, fot. Piotr Michalski
Konie arabskie to konie wyjątkowej urody i charakteru. Jednak są też wymagające, co jednak, zdaniem ekspertów, tylko dodaje im uroku.
CZYTAJ: Janów Podlaski: 21 koni na sprzedaż podczas aukcji Pride of Poland
W tym roku janowska stadnina wystawia na aukcji głównej 9 koni. Zdaniem Grzegorza Czochańskiego, pełniącego obowiązki prezesa Stadniny Koni Janów Podlaski, to dobra oferta. – Powinna przynieść dobry przychód dla stadniny, jak i zadowolić klientów, którzy przyjadą, by kupić dobrego, polskiego konia.
Jak podkreśla Czochański, popyt na dobre konie, które przedstawiają wartość pokazową czy hodowlaną, jest niezmienny – Z tego też słynie Janów Podlaski, gdyż takie konie w większości stanowią naszą ofertę – dodał p.o. prezesa Stadniny Janów Podlaski. Jednak w ubiegłym roku, większość koni wystawionych na aukcji w Janowie nie została sprzedana. Czy w tym roku będzie lepiej, to się dopiero okaże.
Ważne tez, za jakie sumy zostaną sprzedane konie. – Oczywiście oczekujemy jak najwyższych kwot z przychodów uzyskanych poprzez całą aukcję – zapewnia Grzegorz Czochański – Najbardziej pożądaną sytuacją jest osiągnięcie za każdego konia maksymalnie najwyższej kwoty.
Prof. Krystyna Chmiel z Państwowej Szkoły Wyższej w Białej Podlaskiej mówi, że istotą imprezy w Janowie Podlaskim jest to, by świat zobaczył najpiękniejsze konie, jakie polska hodowla, zarówno państwowa, jak i prywatna, jest w stanie wyhodować. – Przyjeżdżają sędziwie z różnych krajów – mówi prof. Chmiel – Oceniają konie w różnych klasach wiekowych i teoretycznie mamy prawo przypuszczać, że wybiorą najlepsze. Chociaż gusta niekiedy są kontrowersyjne.
Co wyróżnia konie arabskie? – Charakterystyczna dla nich jest malutka główka o szczupaczym profilu, a także duże oczy i duże nozdrza – wyjaśnia prof. Krystyna Chmiel. – Poza tym długa szyja, wdzięczny, wręcz lekki ruch i ogon trzymany charakterystycznie w górze.
– Konie arabskie, jako jedyne zwierze posiada tzw. bukiet, czyli prezencję – dodaje właściciel i hodowca koni arabskich z Bełżyc Andrzej Wójtowicz. – Dzięki temu, gdy widzimy konia na wolności, możemy śmiało odróżnić, który to jest koń arabski, a który należy do innej rasy.
Stadnina Koni Bełżyce wystawia w tym roku 3 konie. – Wystawiamy dwa ogiery roczne i jedną klacz sześcioletnią – mówi Andrzej Wójtowicz. Zanim jednak zostały wystawione, każdy koń poddany został odpowiedniemu treningowi kondycyjnemu i musiał nabyć umiejętności stawania i pokazywania się przed sędziami. – Taki trening trwa około pół roku – mówi Wójtowicz. – To typowy trening fizyczny. Koń musi nabrać tężyzny fizycznej, ale też jest szkolony, by zaprezentował przed sędziami sylwetkę, czyli prawidłowe ustawienie ciała i wyciągnięcie szyi.
Organizatorem Narodowego Pokazu Koni Arabskich i aukcji w Janowie Podlaskim jest Polski Klub Wyścigów Konnych. Jak mówi jego prezes, Tomasz Chalimoniuk, do Janowa przyjechali przedstawiciele 26 krajów z 6 kontynentów. – W zasadzie na dziś mamy wszystkie bilety sprzedane – mówi Chalimoniuk – Natomiast wejściówki na aukcje są w normalnej sprzedaży internetowej. Nie ma w tym roku żadnych ograniczeń.
Wejście na dzisiejszy (09.08.) pokaz jest bezpłatne. Jutro prezentować się będą klacze młodsze i starsze. Natomiast niedzielną aukcję poprzedzą czempionaty koni.
W sumie podczas Narodowego Pokazu Koni zaprezentowanych zostanie 116 koni.
MaT/WP
Fot. Piotr Michalski