44-letni Michał K. został oskarżony w sprawie nielegalnych wysypisk śmieci w okolicach Lubartowa. Przedsiębiorca prowadził dwie kopalnie piachu, gdzie składował i zakopywał w ziemi odpady o wysokiej toksyczności dla środowiska.
– Oskarżony w latach 2015-2016 uczynił sobie z tej działalności stałe źródło dochodów – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka. – W toku postępowania dokonaliśmy specjalistycznych badań, z których wynikało, że doszło do zatrucia gleby w miejscach tego składowania. Niewątpliwie był to proceder, który był bardzo opłacalny. Wszystko dlatego, że składowanie śmieci w tych miejscach było dużo tańsze i pobierane były dużo mniejsze opłaty, niż w miejscach legalnie do tego przeznaczonych. Podejrzany przyznał się częściowo do zarzucanego mu czynu, wyjaśniając, że przyjmował te odpady, ale nie do końca zdawał sobie sprawę z ich toksyczności – dodaje.
Oskarżony przebywa w tymczasowym areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa, a prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
ZAlew / opr. PaW
Fot. archiwum