Kiermasz produktów i sprzętu pszczelarskiego odbywa się podczas Święta Miodów Ziemi Łukowskiej w Ławkach koło Łukowa. Impreza jest też okazją do kosztowania tegorocznych miodów.
Jaki powinien być dobry miód? – Od początku do końca wyprodukowany przez pszczoły – odpowiada pszczelarz Krzysztof Osielski. – Zafałszowanie miodu pszczelego cukrem skutkuje utratą jego wartości. Przede wszystkim nie jest już miodem tylko produktem miodopodobnym. Prawdziwy miód o tej porze roku powinien już rozpocząć krystalizację. Oczywiście nie dotyczy to produktów świeżo pozyskanych.
Wojewoda lubelski Przemysław Czarnek podziękował pszczelarzom za ich pracę i kultywowanie tradycji Święta Miodów Ziemi Łukowskiej. – Jeśli znikną pszczoły, nas też w ciągu trzech lat nie ma na świecie. W związku z tym to, co robią pszczelarze, jest pracą na wagę złota. A wszyscy ci, którzy szkodzą pszczołom i pszczelarzom, robią rzecz wymierzoną wprost w człowieka. Musimy szanować pracę pszczelarzy i to wielkie dobro, jakim jest pszczoła.
Uczestnicy święta uczcili też pamięć nestora polskiego pszczelarstwa, żyjącego w XIX wieku i związanego z ziemią łukowską, Kazimierza Lewickiego. Nestor polskiego pszczelarstwa żył w latach 1847- 1902. Właśnie w Ławkach założył wzorcową pasiekę.
– Lewicki zasłynął jako twórca uli warszawskich, które do dzisiaj są użytkowane w pszczelarstwie – mówi prezes Koła Pszczelarzy w Łukowie, Grzegorz Świerczewski. – W Ławkach była wytwórnia uli, które on wymyślił. Lewicki wprowadził kratę odgrodową, którą odgrodził miodnię od rodni. Dzięki temu było można pozyskać czysty miód bez uszkadzania czerwi. Pszczelarze bardzo cenią ten ul.
Kazimierz Lewicki był też założycielem pierwszego na świecie muzeum pszczelarstwa w Warszawie. Cztery lata temu w Ławkach stanął poświęcony mu pomnik .
MaT / opr. ToMa
Fot. Małgorzata Tymicka