„Cały świat to jeden wielki Chełm” – pod takim hasłem odbędzie się Festiwal Kultury Żydowskiej. W programie są m.in. koncerty, spektakle, wystawy i jarmark.
– Historia Żydów jest wpisana w historię naszego miasta na stałe – powiedział dyrektor Departamentu Promocji i Kultury w Urzędzie Miasta Chełm, Bartłomiej Kazimierczak. – Chełm w kulturze i folklorze żydowskim funkcjonuje jako specyficzne miasto, specyficznie genialnych mędrców. Chcieliśmy sięgnąć do tej tradycji. Ludzie w Izraelu słysząc, że ktoś jest z Chełma ze zdziwieniem pytają, czy to miasto istnieje naprawdę. Chełm jest, był i będzie identyfikowany w kulturze żydowskiej. Kultura żydowska czasów przedwojennych wydaje się nam szczególnie barwna. Festiwal rozpocznie się w piątek inscenizacją wieczerzy szabasowej połączonej z koncertem zespołu Szalom Chełm. W sobotę na placu Łuczkowskiego pojawią się stoiska z daniami regionalnymi, kuchnią żydowską i rękodziełem. Wtedy też odbędą się warsztaty taneczne, plastyczne, kuglarskie czy lepienia w glinie.
– Ludność pochodzenia żydowskiego w Chełmie zamieszkiwała już od XIII wieku – zauważa Dorota Bida, adiunkt Dział Historii Ziemi Chełmskiej. – Jednak z czasem Gmina Żydowska powiększała się. Według ostatniego spisu ludności przed okupacją niemiecką było ok. 15 tys. mieszkańców. Społeczność żydowska była bardzo różnorodna. Jest niewiele śladów, które pozostały po nich, są to m.in. Synagoga Mała, najważniejszy ośrodek modlitw, czyli stara Synagoga oraz cmentarz. Podczas Festiwalu pojawi się wystawa planszowa o społeczności żydowskiej w Chełmie. Na ekspozycji znajdą się fotografie rodzin z miasta.
– Babcia opowiadała o przedwojennym Chełmie, był on głośny, pełen smaków, zapachów, kolorów, mowy, zwyczajów i śpiewów – przyznaje Mariusz Matera, lider Szalom Chełm. – Chodząc po ulicach w latach 70. widziałem miasto w połowie puste, ciche i spokojne. To nie zgadzało mi się z obrazem opowiadanym przez babcię. Wtedy nie chciano pamiętać o kulturze narodu, który był z nami obecny od samego początku istnienia miasta. Do Chełma przyleciały już rodziny z Izraela specjalnie, by wziąć udział w ceremonii, by pomóc, gotować potrawy. Oni zaprezentują kuchnię chełmską-żydowską. To niezwykłe, że spotkają się te dwa światy, które po wojnie się rozeszły.
Wydarzenie rozpocznie się w piątek i potrwa dwa dni. Pełny program znajduje się na stronie Chełmskiego Domu Kultury.
KraJ
Fot. mat. prasowe