Strażacy z OSP Wierzchowiska poszkodowani podczas akcji ratunkowej po przejściu nawałnicy w gminie Modliborzyce zostali odznaczeni przez wojewodę lubelskiego. Dostali też pieniądze na remont swoich prywatnych samochodów zalanych przez wodę i muł.
19 czerwca, po oberwaniu chmury, trzy miejscowości – Wierzchowiska Pierwsze i Drugie oraz Pasieka znalazły się pod wodą. Zalanych zostało ponad 100 budynków, a 18 rodzin ewakuowano.
– Pomoc strażaków-ochotników w tej sytuacji była nieoceniona – mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek: – Podwójne nieszczęście, które dotknęło tych panów, polegało na tym, że kiedy przyjechali pod remizę OSP swoimi prywatnymi samochodami, żeby przebrać się i natychmiast przystąpić do akcji usuwania skutków tej klęski żywiołowej, to przyszła fala również w okolice tej remizy i zalała ich samochody.
– Warto pomyśleć o funduszu albo specjalnym ubezpieczeniu dla strażaków-ochotników – mówi poseł Jerzy Bielecki: – To ważna rzecz, żeby ludzie, którzy z chęcią niosą pomoc innym, jechali tam ze spokojną głową i nie martwili się o swoje mienie, które często ulega zniszczeniu.
Pieniądze przekazali wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, poseł na Sejm RP Jerzy Bielecki oraz radny sejmiku województwa lubelskiego Ryszard Majkowski. Łącznie do poszkodowanych strażaków trafiło 6 tysięcy złotych, czyli po tysiąc złotych na każdy zniszczony samochód.
MaK (opr. DySzcz)
Fot. Magdalena Kowalska