– Strajk jest ostateczną formą protestu – tak o możliwości wznowienia strajku w szkołach mówi lubelski kurator oświaty Teresa Misiuk. Nauczyciele skupieni w Związku Nauczycielstwa Polskiego nie podjęli jeszcze decyzji od kiedy i w jakiej formie podejmą swoje działania. Chcą między innymi zmian w systemie oceny pracy, skrócenia awansu zawodowego czy redukcji obciążeń biurokratycznych.
– O strajku można mówić, kiedy nie ma woli rozmowy i kiedy postulaty nie są spełniane. Z taką sytuacją nie mamy teraz do czynienia. Decyzja należy do nauczycieli – przekonuje Teresa Misiuk: – O przystąpieniu do takiej czy innej formy protestu decyzję podejmuje każdy indywidualnie. Ja zawsze bardzo liczę na mądrość i odpowiedzialność nauczycieli. Myślę, że kwietniowe doświadczenie jest dosyć przykre tak naprawdę dla wszystkich. Nie ma osób, które mogłyby powiedzieć, że są z tego wydarzenia zadowolone. Mam nadzieję, że dzięki temu refleksja przy podejmowaniu decyzji będzie znacznie większa.
W poniedziałek (26.08) członkowie Związku Nauczycielstwa Polskiego mają zadecydować o czasie i formie protestu.
WB (opr. DySzcz)
Fot. Weronika Uziębło