W nocy przez gminę Trawniki przeszła nawałnica. Mieszkańcy dwóch wsi – Siostrzytów i Bonów – mówią o niszczycielskiej trąbie powietrznej, która zrywała dachy z budynków.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Skutki wichury, która przeszła nad Trawnikami, 13.08.2019, fot. Sebastian Pawlak
– To było straszne. Czegoś takiego wcześniej nigdy nie przeżyliśmy – mówią mieszkańcy, którzy cały czas usuwają skutki nocnej burzy. – To trwało może z pięć minut. Obudziłam się, były błyski, silne grzmoty. Syn, który mieszka po drugiej stronie, zadzwonił do męża, że nie ma stodoły, a z domu porwało eternit. Stodołę rozwaliło nam całkiem, pozrywało dach na domu i garażu. Uszkodziło ciągnik i dwa samochody. Zdawało się, że pada silny grad, a to eternit tłukł po elewacji i oknach. Siano, które leżało na strychu, znalazło się w mieszkaniu. Brama powalona, płot zerwany, cała obora zniszczona. W budowanym domu powypadały okna. Miałem się do niego niedługo wprowadzać, zacząłem układać panele, a w nocy wyrwało okna.
– Straty są ogromne: budynki mieszkalne, dachy, drzewa, linie energetyczne. Jest dużo pracy – mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdniku starszy kapitan Paweł Dańko. – Od godziny 1.00 w nocy mieliśmy blisko 20 zgłoszeń. W nocnej akcji udział brało 41 zastępów straży pożarnej i ponad 120 strażaków. Po śladach można wnioskować, że mogła być to nawet trąba powietrzna.
Podobnie uważają mieszkańcy i wójt gminy Trawniki, Daniel Baj. – Jak relacjonują mieszkańcy, nawałnica w całej gminie trwała około 5 minut. Natomiast przez miejscowości Siostrzytów i Bonów przeszła prawdopodobnie trąba powietrzna. Uszkodziła dachy domów mieszkalnych, w tym trzy bardzo poważnie, oraz wiele budynków i linie energetyczne – mówi wójt.
– To ogromna tragedia i wielkie zniszczenia. Dzięki Bogu nikt nie ucierpiał – mówi Łukasz Reszka, starosta świdnicki. – W tej chwili razem z wójtem zastanawiamy się, w jaki sposób możemy tu pomóc. Na pewno będziemy wspierali działania na rzecz pozyskania środków z rezerwy celowej wojewody dla osób, które ucierpiały w wyniku tej tragedii.
– Od jutra będzie pracowała komisja, której zadaniem będzie oszacować straty i złożyć wnioski o zasiłek celowy do wojewody. Wstępnie oceniamy, że straty są bardzo duże. Dodatkowym problemem jest to, że o zasiłki celowe można ubiegać się w przypadku domów mieszkalnych, a mamy dużo strat w budynkach gospodarczych – dodaje wójt Daniel Baj.
CZYTAJ TAKŻE: Nawałnica przeszła przez gminę Trawniki
Gmina Trawniki ma zwrócić się o pomoc finansową do wojewody lubelskiego. Duże straty nawałnica spowodowała także w gminie Wierzbica w powiecie chełmskim.
Nawałnica dotknęła także sadowników z gminy Urzędów. W środę, 14 sierpnia pojedzie do nich wojewoda lubelski, który ma zdecydować o pomocy dla nich. Wstępne szacunki mówią o całkowitym zniszczeniu ok. 30 hektarów sadów jabłoniowych. Koszt odnowy 1 ha to ok. 100 tys. zł. Częściowe straty burza wyrządziła na natomiast ok. 150 ha.
PaSe / opr. ToMa
Fot. Sebastian Pawlak