99. rocznicę „Cudu nad Wisłą” wspominali przedstawiciele władz i Wojska Polskiego w Zamościu.
– Zamojszczyzna odegrała istotną rolę w wojnie polsko-bolszewickiej – mówi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski: – Tutaj w okolicy toczyły się ciężkie walki. Tutaj też rozegrała się jedna z decydujących bitew przeciwko armii Budzionnego, dzięki której Warszawa została ocalona. Pamiętamy o Warszawie, ale pamiętajmy także o innych miejscach: na przykład o Płocku i Zamościu, gdzie na flankach rozegrały się decydujące zdarzenia.
– Na tych ziemiach udało się powstrzymać potężną nawałę bolszewicką – mówi dowódca 3. Zamojskiego Batalionu Zmechanizowanego, podpułkownik Sebastian Grell: – Zamojszczyzna zatrzymała przeciwnika od kierunku wschodniego, nie pozwalając przeciwnikom przedrzeć się na kierunku Lublin i dalej na Warszawę. Nasi poprzednicy uratowali w ten sposób Warszawę.
Stoczone tydzień po Bitwie Warszawskiej walki pod Komarowem są uważane za jeden z momentów zwrotnych podczas wojny z Sowietami.
AlF (opr. DySzcz)
Fot. Aleksandra Flis