86-letnia mieszkanka Zamościa straciła oszczędności po tym, gdy wpuściła do domu oszustkę.
– Złodziejka podawała się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej – mówi Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie: – Powiedziała, że przychodzi, aby sprawdzić awarię związaną z wodociągami. Starsza pani bez namysłu wpuściła nieznajomą do środka. Ta kazała jej pójść do kuchni i odkręcić wodę. Poprosiła również, żeby cały czas patrzyła jaka woda leci z kranu, czy zawiera zanieczyszczenia czy nie. W tym czasie nieznajoma stała w przedpokoju udając, że rozmawia przez telefon, zasłaniając tym samym dalszą część mieszkania.
Po wyjściu oszustki 86-latka zorientowała się, że z mieszkania zginęły oszczędności i złota biżuteria. Straty oszacowano na kwotę 2 600 złotych.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin/ archiwum