„Szanowni Państwo,
Bardzo proszę Państwa o pomoc w nagłośnieniu sprawy pustych piwnic w Bractwie. Brakuje nam warzyw, ale również chętnie przyjmiemy inne artykuły spożywcze. Od sierpnia swoją działalność wznowiła Kuchnia św. Brata Alberta przy ul. Zielonej 3 w Lublinie. W lipcu Kuchnia była nieczynna z uwagi na konieczność przeprowadzenia prac remontowych oraz napraw sprzętów gastronomicznych. Najbardziej potrzebne są płody rolne (ziemniaki, marchew, cebula, kapusta buraki) oraz żywność z długim terminem przydatności (mąka, kasza, ryż, olej, makaron). Okres jesienny rozpoczyna trudny czas dla osób ubogich a zwłaszcza bezdomnych. Kończą się dorywcze prace polowe, temperatura powietrza znacznie spada, a organizm dopomina się ciepła. Dla wielu osób korzystających z pomocy Kuchni Społecznej Brata Alberta posiłek ten, jest jedynym ciepłym posiłkiem w ciągu dnia, dlatego ma tak ogromne znaczenie. Potrzebujemy warzyw – nasze piwnice są puste.”
Z tak dramatycznym apelem zwróciła się do naszej redakcji Monika Zielińska Prezes Zarządu Bractwa – nie pozostając obojętnymi na tę prośbę wyruszymy do kuchni im. Brata Alberta z naszymi mikrofonami, aby nagłośnić tę sprawę.
Do usłyszenia po godzinie 12.00 mówi Magdalena Lipiec-Jaremek.
Druga część „Pogotowia radiowego” z Kuchni św. Brata Alberta w Lublinie.
Trzecia część „Pogotowia radiowego” z Kuchni św. Brata Alberta w Lublinie.
Fot. Przemysław Guzewicz