– 1620 metrów życia – mówią mieszkańcy Zofianki Górnej, w powiecie janowskim. Taki odcinek drogi krajowej numer 74 oddziela ich od Janowa Lubelskiego. Pokonanie tego niewielkiego dystansu jest bardzo niebezpieczne dla pieszych i rowerzystów. Zdesperowani mieszkańcy, którzy od kilkunastu lat, zabiegają o budowę chodnika i ścieżki rowerowej, planowali na dzisiejszy poranek (25.09) protest. Został on odwołany, bo komitet protestacyjny dostał sygnał, że dziś miejscowość odwiedzi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Mieszkańcy Zofianki zgromadzili się w pobliżu niebezpiecznej drogi i przedstawili mu problem.
– Nasza ścieżka powinna mieć długość 1600 metrów, żebyśmy mogli bezpiecznie przejść lub przejechać rowerem z Zofianki do domu. Problem polega na tym, że ten odcinek drogi jest bardzo wąski. Nie ma wyznaczonego pobocza. Dodatkowo jest to droga krajowa, tranzytowa., którą poruszają się nie tylko mieszkańcy okolicznych miejscowości, ale przebiega tutaj również transport międzynarodowy – mówi członek organizacyjny komitetu protestacyjnego Justyna Łukasik.
– Zostałem potrącony przez TIR-a. W 2012 roku jechałem rowerem do pracy. Jedna ciężarówka jechała od strony Janowa, druga w stronę miasta. TIR wciągnął mnie podmuchem w rów. Dwa żebra miałem złamane i do tej pory to odczuwam. Mało tego, na godzinę 6.00 nie ma żadnych autobusów do Janowa Lubelskiego. Kto ma auto, może jechać, a kto nie ma, wsiada na rower. Ten chodnik i ścieżka rowerowa są nam bardzo potrzebne – opowiada jeden z mieszkańców Zofianki Górnej.
– Staramy się o tę ścieżkę pieszo-rowerową już od 15 lat. Na tym odcinku zginęło kilka osób – dodaje Józef Łukasik, sołtys Zofianki Górnej.
– Mam nadzieję, że w najbliższym czasie, który zależy od możliwości burmistrza Janowa Lubelskiego, zostanie podpisane porozumienie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. W tym porozumieniu zostaną określone zasady współfinansowania przez gminę projektu technicznego – stwierdził przybyły do Zofianki minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. – W momencie podpisania tego porozumienia, a stanie się to chyba dosyć szybko, podpiszę dokumenty, na podstawie których rozpocznie się proces przygotowania budowy chodnika.
– W tym programie inwestycyjnym musi być zapis, który jasno i wyraźnie precyzuje kwestie finansowe. Wiem, że samorząd deklaruje jakieś pieniądze, musimy te środki wpisać do dokumentu. Mamy wtedy zaktualizowany kosztorys na tę inwestycję i dopiero w programie inwestycyjnym wpisujemy odpowiednią kwotę. Program inwestycyjny to jest moja decyzja, którą osobiście kontrasygnuję ten dokument. Pozwala on wydać pieniądze na przygotowanie tej inwestycji, czyli projekt techniczny. Zapewnia ona środki finansowe na realizacje inwestycji w części projektowej i inwestycyjnej – tłumaczy Andrzej Adamczyk.
– Chcę potwierdzić swoją osobistą obecnością, że ta inwestycja zostanie zrealizowana. Kiedy mówię o procedurach, to one wszędzie muszą być spełnione – dodaje minister.
– Jesteśmy przekonani, że jeszcze w 2019 roku powstanie dokumentacja techniczna, a w 2020 roku zostanie wybudowana ścieżka dla naszych mieszkańców, która poprawi w znaczący sposób bezpieczeństwo przy drodze krajowej nr 74 – stwierdza poseł Jerzy Bielecki.
– Wizyta ministra w naszej miejscowości to duże wydarzenie i świadczy o chęci podpisania porozumienia. Na pewno będziemy na bieżąco kontrolować postęp tych prac i to czy burmistrz zostanie faktycznie zaproszony na te rozmowy. Jeśli jednak dalej będzie się to rozwlekało w czasie, podejmiemy kolejne kroki – mówi Justyna Łukasik.
Obecny podczas spotkania burmistrz Janowa Lubelskiego Krzysztof Kołtyś zapewniał, że gmina ma środki na wkład inwestycyjny w wysokości 150 tysięcy złotych. Dodał, że już w tej chwili jest gotowy na podpisanie porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.
MaK / opr. ToMa
Fot. Magdalena Kowalska