W Białej Podlaskiej odbyły się wojewódzkie obchody Dnia Krajowej Administracji Skarbowej. To święto pracowników i funkcjonariuszy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie, urzędów skarbowych województwa lubelskiego oraz Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
To już trzecie wspólne święto połączonych, od 1 marca 2017 roku, służb podatkowej, skarbowej i celnej. – Połączenie tych służb przyniosło oczekiwane efekty – mówi szef Krajowej Administracji Skarbowej, nadinspektor Piotr Walczak. – Co roku, od trzech lat notujemy bardzo duże wzrosty wpływów podatkowych. Po drugie, praktycznie wszystkie organizacje międzynarodowe wskazują na zmniejszanie się luk podatkowych, zarówno luki w podatku VAT, jak i luki w podatku akcyzowym. Możemy porównywać się do najlepszych formacji międzynarodowych, które specjalizują się w walce z przestępczością gospodarczą, choćby słynnej włoskiej Guardia di Finanza, zresztą wiele rozwiązań jest wzorowanych na tej formacji.
Podinspektor Krzysztof Maciejewicz, naczelnik Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej mówi natomiast, jak dużo różnorodnego sprzętu używa się dziś do kontroli. – Obecnie Lubelski Urząd Celno-Skarbowy dysponuje ośmioma wielkogabarytowymi urządzeniami rentgenowskimi, które służą przede wszystkim do prześwietlenia samochodów ciężarowych ale także wagonów kolejowych, autokarów czy samochodów osobowych. Te urządzenia służą przede wszystkim prewencji. Przemytnicy wiedzą, że jesteśmy w stanie dotrzeć do tego przemytu, wobec czego powstrzymujemy ich skutecznie. Niemniej jednak bardzo często dochodzi do ujawnień, te urządzenia są bardzo skuteczne, bardzo trudno ominąć tę kontrolę – mówi.
– Granica wschodnia kojarzona jest z przemytem papierosów i jest to towar najczęściej przemycany przez nasze przejścia – dodaje nadkomisarz Marzena Siemieniuk z Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Warto podkreślić, że nie tylko w Polsce ale w Europie, Izba Administracji Skarbowej w Lublinie zajmuje czołowe miejsce jeżeli chodzi o zwalczanie przestępczości papierosowej. W tym roku nasi funkcjonariusze, na granicy w województwie lubelskim, zatrzymali blisko 2 mln paczek papierosów. Z nietypowych przemytów, z jakimi spotykaliśmy się w tym roku, to chociażby papierosy zapieczone w bułce czy przemyt legwana. Mieliśmy przemycane rodziny pszczele na przejściu granicznym w Dorohusku, więc takich inwencji przemytniczych też jest sporo, a my cały czas musimy być o krok przed tą pomysłowością, bo o ile pszczoły wydają się dosyć śmiesznym przemytem, to zdajemy sobie sprawę, że zamiast tych pszczół mogą to być narkotyki, może to być broń lub towary radioaktywne – dodaje.
To, że działalność polskich służb dostrzeżono na zachodzie Europy, potwierdza także podinsp. Krzysztof Maciejewicz. – Możemy się też pochwalić tym, że ostatnio mieliśmy gościa w osobie szefa służby celno-skarbowej Wielkiej Brytanii, który przyjechał skorzystać z naszych doświadczeń w ochronie granicy lądowej w związku z planowanym brexitem.
Jednak przestępstwa gospodarcze to nie tylko przemyt. Mówi o tym Marta Szpakowska, rzecznik prasowy Krajowej Izby Administracji Skarbowej w Lublinie. – Mamy sukcesy, i to już od kilku lat, w zwalczaniu tzw. karuzel podatkowych – prób wyłudzenia podatku VAT z budżetu państwa. To są sprawy zakończone już przed Najwyższym Sądem Administracyjnym, gdzie ponad 50 mln złotych udało nam się obronić przed wypływem z budżetu Skarbu Państwa. Jeżeli chodzi o granice, to tutaj niemalże każdego dnia funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej udaremniają przemyty na wysoką skalę. Próba przemytu 400 kilogramów bursztynu, to naprawdę duże ujawnienie. Nie mówię już o papierosach, aczkolwiek zauważyliśmy tendencję, że coraz mniej tych papierosów przemycanych jest przez granicę, a przestępcy przerzucają się na produkcję papierosów na terenie kraju. Wspólnie z innymi służbami, jak CBŚP, udaje nam się tego typu fabryki likwidować.
Jak podjąć służbę w administracji skarbowej? Leszek Bielecki, dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Lublinie mówi, że chętnych nie brakuje, jednak: – Szanse ma każdy, kto przejdzie nasz długotrwały nabór, który trwa co najmniej 7 miesięcy, gdyż tam należy też przejść test fizyczny, dwa testy psychologiczne i test wiedzy. W prawdzie wystarczy wykształcenie średnie, ale tutaj liczy się predyspozycja psychofizyczna pracownika. Musi być on odporny na stres i różnego rodzaju zagrożenia związane z tą pracą, bo ta praca niestety obfituje w takie okoliczności, że mogą takie zagrożenia się pojawić – zaznacza.
Administracja skarbowa w województwie lubelskim to ponad 4000 pracowników, w tym 1800 funkcjonariuszy. To jedna z największych służb tego typu w kraju.
MaT/WP
Fot. Małgorzata Tymicka