Jerzy Kwieciński (na zdj.) został nowym ministrem finansów, inwestycji i rozwoju. Dotychczas był szefem resortu inwestycji i rozwoju.
– Chcemy, aby finanse, inwestycje i rozwój działały w Polsce jak najlepiej – powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda po powołaniu, na wniosek premiera, Kwiecińskiego na stanowisko ministra finansów, inwestycji i rozwoju.
Prezydent pogratulował Kwiecińskiemu „z całego serca”, a premierowi Mateuszowi Morawieckiemu podziękował za wniosek, aby powołać dotychczasowego ministra inwestycji i rozwoju na nowy urząd.
– Finanse, inwestycje i rozwój, to w zasadzie wszystko, co byśmy chcieli, żeby działało w Polsce jak najlepiej. Więc ogromna odpowiedzialność w pańskich rękach, ale i – trzeba powiedzieć – w rękach bardzo doświadczonych, w rękach, które potrafiły umiejętnie zarządzać finansami – powiedział prezydent.
Zaznaczył, że ma na myśli przede wszystkim „fundusze europejskie, którymi Kwieciński zajmował się przez całe lata, także z minister Grażyną Gęsicką” jako podsekretarz stanu w ministerstwie rozwoju regionalnego. Przypomniał, że od 2015 roku Kwieciński znalazł się w rządzie Zjednoczonej Prawicy jako wiceminister w ministerstwie rozwoju i później, w rządzie Mateusza Morawieckiego, objął tekę ministra inwestycji i rozwoju. – Teraz dodatkowo odpowiedzialność również i za polskie finanse – dodał.
– Trudno sobie wyobrazić lepszy moment dla ministra finansów niż wejście i objęcie urzędu w momencie, kiedy obniżamy podatki. I to obniżamy podatki na zasadzie powszechnej – mówił premier Mateusz Morawiecki. – Od października prawie 25 mln ludzi odczuje to pozytywnie w swoim portfelu” – ocenił. Zaznaczył, że obniżka ta oznacza „ubytek w sektorze finansów publicznych w wysokości ok. 13 mld zł”, bo – jak wyjaśnił – „trzeba do tego dodać podniesienie kosztów uzyskania przychodów ponad dwukrotnie” – powiedział szef rządu.
Morawiecki wyraził przekonanie, że nowy minister finansów podoła nowym obowiązkom. – To jest człowiek orkiestra – podkreślił premier. Wskazał na doświadczenie Kwiecińskiego w dziedzinie zarządzania funduszami europejskimi, budowy mostów, przedsiębiorczości czy finansów. – Ponieważ pochodzi ze Stalowej Woli, mam nadzieję, że będzie miał stalową wolę i stalowe nerwy w walce z mafiami VAT-owskimi” – dodał Mateusz Morawiecki.
Nowy minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński deklaruje, że stabilność finansów publicznych jest dla niego najważniejszym celem. Jak dodał, ma nadzieję, że rząd przyjmie w przyszłym tygodniu projekt budżetu na 2020 r. i wyśle go do Sejmu.
Kwieciński podczas spotkania z dziennikarzami mówił o swoich celach i priorytetach. – Przede wszystkim będę chciał zapewnić stabilność dla finansów publicznych, dla polskiego państwa. Chcę, żeby te finanse pracowały i dla gospodarki, i dla ludzi – zadeklarował nowy minister finansów, inwestycji i rozwoju. Dodał, że chce również sprawnej administracji, przyjaznej dla obywateli i przedsiębiorców. – Chcę sprawić, żeby otoczenie dla prowadzenia działalności gospodarczej było jak najlepsze – powiedział. Zaznaczył, że to dla niego trzy najważniejsze cele.
Odnosząc się do stojących przed nim zadań, Kwieciński oświadczył, że kluczową sprawą jest doprowadzenie do przyjęcia przez rząd projektu budżetu na 2020 r. i wysłania go do Sejmu. – Chciałbym to zrobić w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że się to uda – powiedział. Dodał, że prace są bardzo zaawansowane.
RL / PAP / IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum