Tomasz Pitucha z Prawa i Sprawiedliwości domaga się zakazu Drugiego Marszu Równości. W tym celu złożył kolejne 3000 podpisów pod apelem do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka. – Marsz równości jest zagrożeniem dla dzieci i młodzieży – mówi radny Pitucha.
Wczoraj (23.09) prezydent Żuk napisał list otwarty, w którym oświadczył, że „wolność zgromadzeń i możliwość organizacji różnego rodzaju marszów jest zapisana w Konstytucji, a do obowiązków prezydenta należy zapewnienie bezpieczeństwa i możliwości wyrażania swoich poglądów wszystkim mieszkańcom. Dlatego już kilka lat temu podjąłem decyzję, żeby nie obejmować patronatem honorowym wydarzeń o charakterze marszu”.
Organizatorzy Marszu Równości – w rozmowie z Radiem Lublin – stwierdzili, że nie byli tym zaskoczeni i mają nadzieję, że prezydent nie zakaże w tym roku zorganizowania wydarzenia.
Dziś (24.09) zgodnie z Ustawą o zgromadzeniach publicznych prezydent może to zrobić do godziny 13.00.
Drugi Marsz Równości ulicami Lublina ma przejść w sobotę (28.09).
MaTo / opr. PaW
Fot. archiwum