W Lublinie zakończyły się uroczystości w ramach Dnia modlitw za ofiary i byłych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku.
W tym roku przypomniano postać błogosławionego ks. Romana Archutowskiego, którego na Majdanek przetransportowano w marcu 1943 roku.
– Trafił tam za ukrywanie Żydów w seminarium duchownym w Warszawie – mówi Anna Wójtowicz z Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie: – Ksiądz Roman Archutowski, mimo trudnych warunków obozowych, nie zaprzestał pełnienia duszpasterskiej misji. Wspomagał dobrym słowem wszystkich współosadzonych, dzielił się ostatnią kromką chleba, spowiadał, jeśli była taka potrzeba. Taka pomoc była bezcenna, zważywszy na warunki w jakich znaleźli się wszyscy więźniowie Majdanka. Obóz na Majdanku był przecież tym obozem, który był jednym z bardziej prymitywnych, którego warunki bytowe i sanitarne były wręcz katastrofalne.
Uroczystości w ramach Dnia modlitw za ofiary byłych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku odbyły się w parafii pw. św. Maksymiliana Kolbego w Lublinie.
MaTo (opr. DySzcz)
Fot. archiwum