Wirujące krzesło i trójwymiarowy model ludzkiego ciała – między innymi te eksponaty mogli przez 2 dni oglądać, dotykać i sprawdzać uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 w Puławach. Do placówki przyjechał Naukobus z Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
To okazja do pokazania, że matematyka, biologia czy fizyka mogą być ciekawe i inspirujące. – To pierwsza taka atrakcja w naszej szkole – mówią uczniowie. – Niektóre zadania nie są łatwe, zmuszają do myślenia. Gdyby poznawaniu wszystkich przedmiotów towarzyszyły takie gadżety, to łatwo byłoby się uczyć.
Sprawdzają oni np. swoją pamięć krótkotrwałą. Teoretycznie powinniśmy zapamiętać od 6 do 12 znaków. Eksperymenty dotyczą także m.in. przewodzenia prądu i indukcji elektromagnetycznej.
– Nasze eksponaty niczego nie uczą. Pozwalają raczej na doświadczenie pewnych rzeczy, by samemu wyciągać wnioski dotyczące zasad działania naukowych prawidłowości w naszym codziennym życiu. Jeden z eksponatów pokazuje np. zależności pól kwadratów, wynikające z twierdzenia Pitagorasa. Jeżeli do pierwszego przelejemy ciecz z drugiego, to obserwujemy, że pole powierzchni tego nr 1 zmniejszy się „na korzyść” nr 2 – wyjaśnia Maciej Pieńkowski z CNK. – Działamy praktycznie, a nie teoretycznie. To pozwala na poznawanie i zapamiętywanie różnych zjawisk.
– Naukobus zaprosiliśmy po to, by dzieci w naszej szkole miały możliwość poznania nauki z innej perspektywy niż szkolne ławki. To szansa na niecodzienne eksperymentowanie. Dzieci bawią się świetnie – podkreśla Beata Wójcik, wicedyrektor puławskiej placówki.
Naukobus w ciągu roku odwiedzi łącznie ponad 150 miast i miejscowości.
ŁuG / opr. MatA
Fot. Łukasz Grabczak
CZYTAJ TAKŻE: Naukobus z Centrum Nauki Kopernik zaparkował w Puławach