Po raz kolejny w tym sezonie srogi zawód swoim kibicom sprawili piłkarze Motoru Lublin. W 9. kolejce III ligi podopieczni trenera Mirosława Hajdy przegrali w Zabierzowie z beniaminkiem rozgrywek, Jutrzenką Giebułtów 0:1.
Bramkę dla rywali w 25. minucie meczu zdobył Krzysztof Michalec. Tuż przed przerwą lubelska drużyna mogła wyrównać, ale Tomasz Brzyski nie wykorzystał rzutu karnego.
Po meczu trener lubelskiej drużyny oddał się do dyspozycji zarządu: – Mieliśmy swoje sytuacje, nawet rzut karny – mówił Mirosław Hajdo: – Wygrywa ten, kto strzela bramki. Przeciwnik wykorzystał swoją sytuację po rzucie rożnym. Jako trener Motoru Lublin chciałem przeprosić kibiców. Oddaję się do dyspozycji zarządu.
Zarząd Motoru Lublin sprawą trenera Hajdy ma się zająć po niedzieli.
W innych sobotnich spotkaniach Hetman Zamość zremisował z Wisłą Puławy 1:1, Chełmianka uległa Hutnikowi Kraków 2:3, Avia Świdnik pokonał Podlasie Biała-Podlaska 4:2, Orlęta Radzyń Podlaski przegrały z Wisłą Sandomierz 0:1.
W meczach drużyn spoza regionu wczoraj (20.09) KSZO Ostrowiec Świętokrzyski bezbramkowo zremisowało z Siarką Tarnobrzeg, a dziś Podhale Nowy Targ uległo Wólczance Wólka Pełkińska 1:2, natomiast Wisłoka Dębica zremisowała z rezerwami Korony Kielce 1:1.
Jutro (22.09) o godzinie 16:00 Stal Kraśnik podejmie Sokoła Sieniawę. Liderem rozgrywek z 20 punktami są rezerwy Korony, które o 4 punkty wyprzedzają Siarkę Tarnobrzeg. Trzeci, z 15 punktami, jest Hetman Zamość.
JK (opr. DySzcz)
Fot. archiwum