– Puławski Park Naukowo-Technologiczny jest obiektem niefunkcjonalnym, a jego niektóre elementy się sypią – tak prezydent Puław oraz część radnych oceniło funkcjonowanie placówki. Dyskusja na temat miejskich spółek, a w szczególności Parku Naukowo-Technologicznego zdominowała dzisiejszą (26.09) sesję Rady Miasta w Puławach.
– Obiekt został źle zaprojektowany i wykonany. Teraz mamy tego efekty – ocenia prezydent Puław, Paweł Maj. – Nie można nawet otworzyć okien. Generuje to potężne koszty energii elektrycznej – 40 tys. zł miesięcznie. Zrobiono wiele błędów projektowych, powodujących to, że przedsiębiorcy nie mogą w pełni tego obiektu wykorzystać. Brakuje chociażby rampy dla przedsiębiorców. Obiekt został oddany siedem lat temu, a już od kilku lat sypią się elementy przy basenach. Schną wszystkie drzewa – posadzono je na szczerym piasku.
Radni rozmawiali także między innymi o trudnej sytuacji w spółce „Nieruchomości Puławskie”. Według nowego prezesa, dział techniczny wygląda jak sprzed pięćdziesięciu lat, a pracownicy są niewystarczająco opłacani. Ze względu na problemy finansowe spółka została dziś (26.09) dokapitalizowana kwotą 350 tysięcy złotych.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. archiwum