Uczniom w ciągu kilku chwil przybyło kilkadziesiąt lat. Wszystko za sprawą symulatora geriatrycznego. To jeden z punktów programu w ramach Seminarium Otwartego pt. „Skorzystaj z Nauk o Zdrowiu!”, organizowanego przez Uniwersytet Medyczny w Lublinie.
– Specjalny gorset ogranicza możliwości kręgosłupa i daje uczucie ciężaru. Człowiek staje się przygarbiony i niższy. Są także ograniczenia na stawy łokciowe i kolanowe oraz śródręcze, które zmniejszają zakres ruchu – począwszy od wstawania, a skończywszy na położeniu się do odpoczynku nocnego – wyjaśnia dr Aneta Kościółek z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. – Aby doświadczyć starości, można też włożyć okulary, które ograniczają pole i ostrość widzenia. To oczywisty dyskomfort dla osób starszych. Obciążniki powodują, że nie można podnieść kończyny zbyt wysoko, bo staje się ona ciężka. Seniorzy często tego doświadczają i szurają nogami w czasie chodzenia. By sprawdzić osłabienia w czuciu, należy nałożyć rękawiczki.
Młodzi ludzie mieli okazję poczuć wiele niedogodności. – Trudno jest wstawać, poruszać się i siadać. Okazuje się, że kłopoty sprawia także czesanie włosów. Teraz lepiej rozumiemy położenie osób starszych. Już nie trzeba nas przekonywać, że należy im pomagać.
– Młodzi nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, jakie ograniczenia towarzyszą starszym w ich codziennym życiu – tłumaczy dr Iwona Adamska-Kuźmicka. – Symulator daje zrozumienie sytuacji i rodzi potrzebę pomocy. Młodzi doświadczają tego, jak z wiekiem zmienia się sprawność. Symulator pozwala na wczucie się w rolę osoby po 65. roku życia. Dzięki temu chcemy także przekonywać, że aktywność fizyczna pozwala na mniejsze zmiany w organizmie.
Najbliższą okazją do włożenia symulatora geriatrycznego będzie Lubelski Festiwal Nauki, który rozpoczyna się w sobotę 14 września.
LilKa / opr. MatA
Fot. pixabay.com