Lubelski radny Prawa i Sprawiedliwości, Tomasz Pitucha (na zdj.) domaga się od prezydenta Lublina zakazu organizacji II Marszu Równości. W tym celu sporządził interwencję do Krzysztofa Żuka, w której jako argument podaje zagrożenie zdrowia publicznego.
– Organizatorzy tegorocznego Marszu Równości nie kryją, że jego celem jest promocja homoseksualizmu – mówi radny PiS Tomasz Pitucha. – Organizator marszu w wypowiedzi dla „Kuriera Lubelskiego” mówi: „razem pokażemy, że w byciu osobą LGBT nie ma absolutnie nic złego, nie ma się czym zarazić”. Tymczasem, według danych Państwowego Zakładu Higieny, kontakty homoseksualne pomiędzy mężczyznami stanowią w Polsce przyczynę zarażania wirusem HIV trzykrotnie częściej niż kontakty heteroseksualne. Marsz stanowi zagrożenie bezpieczeństwa publicznego, ponieważ na dzieciach i młodzieży może wywrzeć nieprawdziwe przeświadczenie, że nie ma żadnego zagrożenia.
Zgodnie z ustawą Prawo o zgromadzeniach jutro (24.09) upływa termin, w którym prezydent Lublina może zakazać Marszu Równości. Ten, ma przejść ulicami Lublina w sobotę, 28 września.
EwKa / opr. ToMa
Fot. archiwum