Trener Motoru zostaje. Lublinianie grają z Podlasiem

hajdo

W zaległym meczu 7. kolejki III ligi piłkarskiej Motor Lublin podejmie Podlasie Biała Podlaska.

Obie drużyny znajdują się w nieciekawym położeniu. Drużyna ze stolicy województwa, która miała walczyć o awans, rozczarowuje od początku sezonu, a w minioną sobotę doznała wstydliwej, wyjazdowej porażki z beniaminkiem rozgrywek, Jutrzenką Giebułtów. Bilans 10 punktów zgromadzonych w ośmiu meczach spowodował, że po ostatnim spotkaniu trener Motoru Mirosław Hajdo (na zdj.) oddał się do dyspozycji zarządu. Ten jednak nie zdecydował się na rozstanie z 49-letnim szkoleniowcem. Podjęto natomiast decyzję, by ceny biletów na środowe spotkanie obniżyć do 5 złotych. 

Równie minorowe nastroje panują w ekipie rywala Motoru. Podlasie, które spadło z III ligi, w ostatniej chwili wskoczyło do niej z powrotem, zajmując miejsce borykającej się z problemami finansowymi Soły Oświęcim. Naprędce składana drużyna jest outsiderem rozgrywek i z zaledwie 3 punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Jak dotąd bialczanie pokonali tylko KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, a w pozostałych spotkaniach schodzili z boiska pokonani.

W środowych derbach obu ekipom będzie więc zależało na zdobyciu kompletu punktów. Początek spotkania na Arenie Lublin o 18:00.

JK / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version