Przez 9 miesięcy powstawała niezwykle precyzyjna kopia Aktu Unii Lubelskiej z 1569 roku. O pracy dwójki konserwatorów ją tworzącej opowiada film, który został dziś zaprezentowany w Lublinie.
Oryginalny dokument z XVI wieku, z uwagi na jego nietrwałość, nie jest publicznie dostępny. Muzeum Historii Polski zleciło więc sporządzenie wiernej kopii aktu założycielskiego Rzeczpospolitej Obojga Narodów. O żmudnej pracy nad kopią opowiada film „Unia Lubelska. Kopia i oryginał”.
– To półgodzinny dokument o tym niezwykłym dokumencie, który nie wiadomo dlaczego się zachował, choć w Polsce wszystko się w ciągu wojen spaliło. Akt Unii Lubelskiej został napisany 450 lat temu i jest przechowywany w Archiwum Akt Dawnych w Warszawie. To dokument jednostronicowy, bardzo pięknie wyglądający. Pisany jest po polsku – mówi Marek Stremecki, współscenarzysta filmu „Unia Lubelska. Oryginał i kopia”.
– Prawdziwego dokumentu Unii Lubelskiej nie można pokazywać, bo jest on tak czuły, nietrwały, że jest chowany w specjalnym pomieszczeniu. Ale dokument musi się znaleźć na wystawie. Muzeum Historii Polski zleciło zrobienie kopii jeden do jednego tego dokumentu. Jest ona identycznym odwzorowaniem tego aktu, włącznie z tym, że na kopii zaznaczone są nieścisłości i pęknięcia papieru. Dokument ma kilkadziesiąt pieczęci, które są zawieszone u dołu na specjalnych sznurach. I to wszystko zostało odtworzone na nowo. To niezwykle misterna praca. Robiło ją dwie osoby: pasjonaci historii, konserwatorzy a zarazem twórcy. Byliśmy z kamerą przy tym, jak tworzyli tę kopię – opowiada Marek Stremecki.
ZOBACZ ZDJĘCIA: XX Powszechny Zjazd Historyków Polskich w Lublinie: „Przegląd Kina Historycznego” w Centrum Spotkania Kultur, 20.09.2019, fot. Piotr Michalski
– Podpisanie Unii Lubelskiej było koniecznością i dla Polaków, i dla Litwinów – podkreśla wybitny szkocki historyk profesor Robert Frost. – Litwini walczyli z Moskalami i wiedzieli, że Litwa nie jest w stanie sama dać im odpór. Potrzebowali polskiej pomocy w pieniądzu i żołnierzach.
Efekty pracy kopistów roku zobaczymy za dwa lata. A film „Unia Lubelska. Kopia i oryginał” można zobaczyć poniżej.
PaSe / opr. ToMa
CZYTAJ TAKŻE: „Unia Lubelska. Kopia i oryginał”. Zobacz niezwykły dokument
Na zdj. brytyjski historyk – profesor Robert Frost oraz współscenarzysta filmu „Unia Lubelska. Kopia i oryginał” – Marek Stremecki