– Diagnostyka akromegalii jest w Polsce problemem – alarmują lekarze. To rzadka choroba o podłożu hormonalnym, objawiająca się tym, że ciało dorosłego człowieka zaczyna się powiększać. Chorym rosną stopy, dłonie, uszy, nos, żuchwa staje się nienaturalnie zaostrzona. Także ich postura staje się większa od przeciętnej.
– Objawy u pacjentów pojawiają się 5-10 lat wcześniej, zanim dojdzie do rozpoznania – mówi dr hab. n. med. Beata Matyjaszek-Matuszek z Kliniki Endokrynologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie. – Niestety objawy i powikłania się rozwijają. Osoby z tych schorzeniem żyją średnio o 10 lat krócej, niż ich rówieśnicy. Dlatego trzeba wcześnie rozpoznawać akromegalię. Objawy tej choroby są tak charakterystyczne, że możemy ją rozpoznać dużo wcześniej. Bo umiemy leczyć akromegalię i hamować jej rozwój, ale nie cofniemy powikłań, które miały miejsce wcześniej.
W województwie lubelskim chorzy na akromegalię mogą liczyć na najlepszą diagnostykę oraz leczenie. W Klinice i Przyklinicznej Poradni Endokrynologicznej leczy się 81 pacjentów.
LilKa / opr. ToMa
Fot. pixabay.com