Jednym z największych pechowców minionego sezonu żużlowego był Grzegorz Zengota. Zawodnik, który miał być znacznym wzmocnieniem Speed Car Motoru Lublin jeszcze przed początkiem rozgrywek PGE Ekstraligi złamał nogę na motocrossowym treningu w Hiszpanii.
Kontuzja okazała się tak poważna, że w pewnym momencie nad doświadczonym żużlowcem zawisła nawet groźba amputacji. Skończyło się jednak na strachu, a zawodnik myśli już nad powrotem do ścigania. Drużyna Motoru przedłużyła z nim kontrakt i jest wielce prawdopodobne, że Grzegorza Zengotę w przyszłym roku zobaczymy na torze:
Tymczasem 1 listopada otwiera się żużlowe okienko transferowe i wtedy też powinniśmy poznać nazwiska nowych zawodników, którzy w przyszłym sezonie pojawią się w barwach Motoru Lublin.
Oprócz Grzegorza Zengoty, wiadomo, że w lubelskim zespole w roku 2020 mają pozostać: Mikkel Michelsen, Paweł Miesiąc, Grigorij Łaguta, Wiktor Lampart i Wiktor Trofimow.
JK
Fot. archiwum