Kandydat do Senatu RP z Koalicji Obywatelskiej, Jacek Bury, zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, nie będzie pobierał uposażenia. Jego zdaniem tak powinni postąpić także inni, którzy będą piastowali tę zaszczytną służbę
– Jeżeli z woli wyborców zostanę reprezentantem Lublina w Senacie, nie będę pobierał uposażenia w wysokości 8 tys. zł miesięcznie. W wyniku tych moich decyzji, w kieszeniach podatników zostanie prawie 400 tys. zł. Gdyby w moje ślady poszli inni senatorowie, którzy będą w polskim Senacie, budżet państwa zaoszczędziłby ponad 38 mln. zł.
Jacek Bury zapowiedział też, że ponieważ nie może zrezygnować z diet senatorskich, w przypadku wybrania go na senatora, przeznaczy te pieniądze na szczytny cel. Jaki? O tym poinformuje za jakiś czas
JZon/WP
For. Jarosław Zoń