– To musi być rząd najlepszy z możliwych, który zagwarantuje realizację naszych obietnic wyborczych – tak o planowanej w ciągu najbliższych dni rekonstrukcji rządu mówił wicepremier Jacek Sasin, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.
Jak podkreślił wicepremier Sasin, ewentualne decyzje personalne będą efektem uzgodnień liderów obozu Zjednoczonej Prawicy, a ich celem będzie wzmocnienie rządu: – Naszą wiarygodność traktujemy jako ogromne dobro. To dobry moment, by zastanowić się czy jeszcze nie można czegoś poprawić i spowodować, by rząd działał jeszcze lepiej, bo wyzwania przed nami duże. Komfortu rządzenia na pewno nie będzie, bo jest mocna liczbowo opozycja w Sejmie oraz Senat, w którym dzisiaj jest nieco więcej mandatów dla opozycji. Potrzeba tutaj dużej dyscypliny ze strony większości parlamentarnej, rządu, jeszcze lepszego działania. To pewnie będzie miało wpływ na te decyzje, które będą podejmowane co do samej konstrukcji i obsady personalnej rządu.
CZYTAJ: Andrzej Duda: Wreszcie nadszedł czas Lubelskiego
– Chciałem wszystkim, którzy głosowali na mnie w tych wyborach serdecznie podziękować – mówił Jacek Sasin: – Wczoraj miałem okazję towarzyszyć panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie w czasie jego wizyty w Biłgoraju. To jeden z tych powiatów, gdzie moje wyniki były rekordowe. Absolutny rekord padł w gminie Obsza – 46% wszystkich oddanych głosów padło na mnie. Chciałem bardzo serdecznie za to zaufanie podziękować. Jestem człowiekiem, który dotrzymuje swoich zobowiązań. Mówiłem, że w najbliższej kadencji będę bardzo intensywnie pracował nad tym, żeby Lubelszczyzna stała się wreszcie tym regionem, który będzie cieszył się szczególnym zainteresowaniem władz. Tak się działo właściwie od 4 lat, ale teraz będziemy wchodzić w okres bardzo intensywnych działań prorozwojowych, inwestycyjnych na terenie województwa lubelskiego, w tym również jego wschodniej części, która jest moim okręgiem wyborczym. Jako członek rządu będę pilnował i dbał o to, żeby te działania przebiegały bez zakłóceń. To województwo, które dzisiaj jest najbiedniejszym regionem naszego kraju, musi dostać bardzo mocne wsparcie ze strony rządu. Musi być także bardzo dobra współpraca z samorządami. Już dzisiaj wiem, że to się uda, że marszałek i samorząd województwa są gotowi do bardzo ścisłej współpracy z rządem. Pracujemy również nad pewnymi strategicznymi dokumentami, które będą determinowały nasze działania w zakresie rozwoju województwa. Jesteśmy dzisiaj przygotowani do tego, żeby tę fazę realizacyjną osiągnąć. Będę zaangażowany również w drobniejsze sprawy, bardziej lokalne. Chcę być posłem obecnym. Nie chcę być posłem z oddali, patrzącym na to, co się dzieje w jego okręgu wyborczym wyłącznie z Warszawy. Myślę, że wszyscy będą mogli ocenić mnie już wkrótce jako tego, który jest, rozmawia, stara się rozwiązywać sprawy mieszkańców. Taki mam zamiar i będę go z determinacją realizował. Muszę powiedzieć, że każda wizyta w moim okręgu wyborczym, każde spotkanie z mieszkańcami, daje mi na nowo siłę do działania. Wczorajsza wizyta w Biłgoraju naładowała mnie pozytywnie do tego, żeby jak najszybciej myśleć o powrocie do okręgu. Już w najbliższy weekend będę w Chełmie, w Hrubieszowie. Również tam będę chciał podziękować wyborcom za to ogromne zaufanie i rozmawiać o bardzo konkretnych sprawach.
CZYTAJ: Jacek Sasin osiągnął szósty wynik w kraju. „Chcę być niemalowanym posłem”
Według doniesień medialnych, elementem rekonstrukcji rządu miałoby być powołanie resortu, który zajmie się nadzorem nad spółkami Skarbu Państwa, na którego czele miałby stanąć Jacek Sasin.
– Jak wiele informacji, które przetaczają się przez media, dotyczących obsady poszczególnych resortów, tę informację też trzeba traktować w kategoriach dywagacji – mówił Jacek Sasin: – Nie ma w tej chwili żadnych decyzji, które mógłbym zakomunikować. Pewnie ten obszar wymaga przemyślenia i podjęcia decyzji czy ten model, który przyjęliśmy po likwidacji Ministerstwa Skarbu w mijającej kadencji, jest modelem optymalnym, czy może uda się znaleźć model lepszy. Te spółki Skarbu Państwa mają ogromny potencjał inwestycyjny, prorozwojowy. Pytanie czy w pełni ten potencjał wykorzystujemy, czy być może przy innym sposobie zarządzania bylibyśmy w stanie ten potencjał majątku państwowego lepiej wykorzystać dla rozwoju naszego kraju. Te decyzje muszą w najbliższych kilku tygodniach, do 12 listopada, zapaść. Dyskusje trwają. Myślę, że niedługo wszystko będzie jasne.
W nowej kadencji Sejmu Jacek Sasin będzie posłem z Lubelszczyzny. W okręgu numer 7 – obejmującym dawne województwa chełmskie, zamojskie i bialskopodlaskie – zdobył ponad 91 tysięcy głosów, czyli najwięcej spośród wszystkich kandydatów w całym województwie lubelskim.
ToNie (opr. DySzcz)
Fot. archiwum