Dysponują nowoczesnym sprzętem, szkolą innych, a jednocześnie sami doskonalą swoje umiejętności – 4. Skrzydło Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie ma już 11 lat. Jednostka nadzoruje i prowadzi szkolenia lotnicze – między innymi dla podchorążych Szkoły Orląt.
Dziś (14.10.2019) przed dęblińskim garnizonem zorganizowano uroczysty apel z okazji jubileuszu jednostki. – W tym roku szkolimy ponad 70 podchorążych – przyszłych pilotów wojskowych. Prowadzimy tysiące godzin lotów oraz operacji lotniczych – podkreśla pułkownik Wojciech Pikuła. – Mijający rok daje wiele powodów do dumy i satysfakcji. Jednym z największych sukcesów jest wdrożenie nowoczesnej techniki. To system szkolenia zaawansowanego wraz z „Bielikiem”, czyli samolotem M346.
– Naszym głównym zadaniem jest szkolenie personelu Sił Powietrznych – wyjaśnia porucznik Ewa Złotnicka, oficer prasowy 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. – Prestiż Dęblina to nie tylko Szkoła Orląt.
– To kontynuacja naszego procesu kształcenia. U nas podchorążowie uczą się przez 3 lata. Na IV i V roku mają już praktyki na docelowym statku powietrznym właśnie w 4. Skrzydle Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie – tłumaczy podpułkownik Jarosław Wojtyś, rzecznik prasowy Lotniczej Akademii Wojskowej.
– Ten rok jest wyjątkowy, ponieważ rozpoczęliśmy naukę praktyczną na samolotach M346. Nasza kadra wciąż zdobywa nowe uprawnienia – dodaje major Michał Anielak, który obecnie zastępuje szefa szkolenia.
– Moja historia to 40 lat spędzonych w tym garnizonie. Promocję miałem w 1983 roku, w 1989 rozpocząłem służbę wojskową. W tym czasie wiele się zmieniło jeżeli chodzi o obiekty lotniskowe i infrastrukturę wojskową – podsumowuje major rezerwy Mirosław Michaluk, kierownik Klubu 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie.
Szkolenie pilotów, czyli najważniejsze zadanie w 4. Skrzydle Lotnictwa Szkolnego oraz w jednostkach podległych realizuje około 2 tysięcy osób.
ŁuG / opr. MatA
Fot. Łukasz Grabczak