Lublin: herstoria przy okrągłym stole

„Rewolucja to nie kolacja, a może jednak kolacja” – tak swój performance zatytułowała artystka sztuk wizualnych Anna Baugmart. W Lublinie powstał „kobiecy okrągły stół”, do którego zaproszono 50 kobiet i dwóch mężczyzn. Odwoływano się m.in. do słynnej pracy Judy Chicago „Dinner Party”, jak i do obrad polskiego Okrągłego Stołu z 1989 roku, do którego zasiadło 50-u mężczyzn i dwie kobiety.

Podczas panelu obywatelskiego uczestnicy opowiadali o ważnych dla nich postaciach kobiecych, o których warto pamiętać i budować w ten sposób herstorię.

– Chcemy pokazać miejsce, gdzie kobiety budują własną wersję historii – mówi Anna Baugmart. – Ideą tego projektu jest to, że stół się powołuje w różnych miejscach Polski i w każdym miejscu jest inny krąg kobiet. Chcemy za każdym razem utrwalić lokalne bohaterki.  

W lubelskiej Galerii Labirynt każdy z uczestników performance’u przez 3 minuty opowiadał o ważnych postaciach, które zmieniły ich życie. W spotkaniu wzięła udział m.in. dziennikarka Radia Lublin, Agnieszka Krawiec.

KovA / opr. ToMa

Fot. ToMa

Exit mobile version