Akcja „Niebezpieczna przesyłka” odbyła się na Politechnice Lubelskiej. Funkcjonariusze służb specjalnych za pomocą radiometru zidentyfikowali specjalnie przygotowaną paczkę, jako zagrożenie radioaktywne. To sposób, by pokazać studentom oraz pracownikom, jak należy zachować się w sytuacji zagrażającej życiu.
– Żyjemy w okresie stresowym. Coraz częściej mamy do czynienia ze zdarzeniami terrorystycznymi, a także z przesyłkami niebezpiecznymi – mówi starszy brygadier w stanie spoczynku Stanisław Sulenta. – Dzisiaj (24.10) taki scenariusz przećwiczyliśmy. Do kancelarii trafiła przesyłka, z której po otworzeniu wypadła kartka z napisem „zostałeś właśnie napromieniowany” – dodaje.
– Dzisiejsze ćwiczenia miały też na celu sprawdzenie procedur – mówi specjalista do spraw planowania obronnego i bezpieczeństwa Politechniki Lubelskiej Sławomir Bliźniuk. – W scenariuszu założyliśmy 20 minut na ewakuację, a wykonaliśmy ją w 15 minut. To jest naprawdę bardzo dobry czas, który świadczy o tym, że wszystkie osoby potencjalnie zagrożone przeżyły – dodaje.
W ramach akcji „Niebezpieczna Przesyłka” na Wydziale Mechanicznym Politechniki Lubelskiej ewakuowano około 300 osób. Akcja odbyła się po raz pierwszy.
InYa / opr. PaW
Fot. Weronika Uziębło