Puławy: biogospodarka to nasza przyszłość

iung 1

Przedstawiciele dwudziestu krajów Unii Europejskiej rozmawiali dziś w Puławach o tworzeniu strategii rozwoju biogospodarki dla poszczególnych państw. Liderem i koordynatorem projektu, ze względu na swoje bogate doświadczenie w tym zakresie, jest puławski Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa.

Rolą Instytutu w tym projekcie jest pomoc poszczególnym państwom by jak najlepiej wykorzystały zasoby środowiska naturalnego.

– Na Lubelszczyźnie obecnie jest duże otwarcie na energię odnawialną i w tym kierunku należy podążać – uważa dyrektor Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach, Wiesław Oleszek. – Współpracujemy z powiatem tomaszowskim. Próbujemy zobaczyć, czy na przykład na poziomie powiatu produkcję i wykorzystanie energii da się zbilansować. Okazuje się, że tak – jeżeli będziemy mieli odpowiednią ilość fotowoltaiki, wiatrowej energii, energii pochodzącej z biogazowni, która uzupełnia tę wiatrową i fotowoltaiczną, to się da bilansować. Lubelszczyzna ma tutaj bardzo dobre warunki, bo ma nasłonecznienie jedno z lepszych w Polsce.

– Największym wyzwaniem dla całego naszego kraju, jeśli chodzi o biogospodarkę, są kwestie związane z czystym powietrzem – uważa Marek Wigier z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie. – Polska energetyka oparta jest na węglu ale potencjał rolnictwa i odnawialnych źródeł energii w tym zakresie jest ogromny. Więc jest to wyzwanie przyszłości, nie tylko Polski, nie tylko Europy ale i całego świata. Musimy dbać o czyste powietrze, o to by pozyskiwać jak najwięcej energii ze źródeł odnawialnych – słońca, wody, wiatru. I w tym kierunku będziemy działali w tym projekcie.

Pojawia się naturalne pytanie – po co taką strategię rozwoju biogospodarki tworzyć i do czego ona jest potrzebna? Wyjaśnia to Jerzy Kozyra z puławskiego Instytutu:

– Strategia jest nam potrzebna, by zmodyfikować pewne regulacje. Teraz, jeśli chcemy robić coś nowego, podpadamy pod wiele regulacji z różnych ustaw i z różnych rozporządzeń. Dopóki nie wypracujemy pewnej wizji, ułatwiając działalność pewnym sektorom, które są niezbędne w tym kluczu biogospodarki międzysektorowym, na przykład w produkcji biogazu, to te sektory będą obłożone pewnymi regulacjami z różnych stron.

Strategia rozwoju biogospodarki powinna podążać w kierunku ograniczenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.

– Powinniśmy także w lepszy sposób wykorzystywać biomasę – dodaje Jerzy Kozyra. – Nie wszyscy ludzie mają to w głowie, że marnujemy bardzo dużo żywności. To też jest biomasa, która wyprodukowana została w rolnictwie przy użyciu dużych nakładów energii, pracy. W wyniku tego mieliśmy dużą emisję do atmosfery. Potem tę biomasę w postaci żywności wyrzucamy. Trzeba sobie uświadomić, że ta biomasę można zagospodarować jeszcze, w postaci tych odpadów. Można z tego zrobić np. biogaz czy energię. Ale do tego potrzeba  jest takiego zrozumienia w społeczeństwie. Jeśli mamy te odpady żywnościowe zmieszane z pozostałymi odpadami, bardzo trudno je odzyskać i coś z tego zrobić. Jest bardzo duże przesłanie do społeczeństwa, by zrozumieć pewne nowe zobowiązania czy regulacje dotyczące segregacji odpadów.

– Zaczynajmy więc od siebie i zaczynajmy doganiać kraje Europy Zachodniej – mówi przedstawicielka Komisji Europejskiej, Agata Pieniądz. – Biogospodarki rozwijają się wspaniale w krajach zachodnich. Niestety w tych wschodnich krajach troszeczkę to kuleje. Są to środki i możliwości powstawania nowych miejsc pracy, dodatkowych źródeł jak biomasa na produkty, które można lepiej sprzedać i uzyskać większe zyski – nie tylko dla rolników, nie tylko dla leśników ale także dla przedsiębiorców, którzy mogą produkować np. bioplastiki i różne meble.

– Trzeba zacząć efektywnie korzystać ze środowiska – dodaje na koniec Jerzy Kozyra. – Jest taka wizja, że za 20-30 lat, nie będziemy mieli dostępu już do paliw kopalnych. Będziemy musieli sobie wyprodukować surowce energetyczne z tej biomasy, którą mamy na powierzchni. Musimy z tej biomasy lepiej korzystać. To jest właśnie główne założenie dla zrównoważonej biogospodarki.

Dodajmy, że projekt koordynowany przez puławski Instytut będzie realizowany przez 3 lata, a jego efektem ma być stworzenie strategii rozwoju biogospodarki dla poszczególnych państw. 

ŁuG/WP

Fot. archiwum

Exit mobile version