Puławy: gorzka prawda o spółkach miejskich

941106 464497520311616 2050567013 n

Trudna sytuacja puławskich spółek podległych miastu. Chodzi przede wszystkim o Park Naukowo-Technologiczny i Nieruchomości Puławskie. Zdaniem części radnych i prezydenta miasta Park jest niefunkcjonalny, a jego niektóre elementy się „sypią”.

Dyskusja na temat Parku Naukowo-Technologicznego zdominowała ostatnią sesję rady miasta. Obiekt został źle zaprojektowany i wykonany. Teraz mamy tego efekty – uważa prezydent Puław, Paweł Maj. – Nie można nawet otworzyć okien. Generuje to potężne koszty energii elektrycznej, około 40 tysięcy złotych miesięcznie. Popełniono wiele błędów projektowych, powodujących to, że dzisiaj przedsiębiorcy nie mogą tego obiektu w pełni wykorzystać. To jest 7 lat temu oddany obiekt, a już od kilku lat sypią się elementy przy basenach, schną wszystkie drzewa posadzone na szczerym piasku – nie dodano ziemi urodzajnej. W zaledwie 4, 5 lat po oddaniu budynku był już naprawiany dach – mówi.

– To co mówi prezydent jest prawdą. Dach wymagał poprawek, dokonaliśmy ich w ramach umów gwarancyjnych. Wszystko zostało naprawione. Zieleń również jest na bieżąco utrzymywana. Faktycznie usychają także niektóre rośliny, na ich miejsce sadzimy nowe – mówi prezes puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego, Tomasz Szymajda.

– Błędy zostały popełnione już kilka lat temu. Został zakupiony sprzęt który stał, nie był wykorzystywany. Trzeba to w tej chwili uporządkować – twierdzi członek Rady ds. Puławskiego Parku Naukowo-Technologicznego, Andrzej Kuszyk. – Tego typu instytucje nigdy nie są dochodowe. One mają być inkubatorem przedsiębiorczości, pomóc przedsiębiorcy – dodaje.

Jeśli chodzi o niewykorzystywany sprzęt to mowa o nowoczesnym piecu, który został zakupiony za 4 mln złotych. Wykorzystuje on technologie wtrysku do produkcji części metalowych.

Jest jednak światełko w tunelu – przekonuje prezes parku, Tomasz Szymajda. – Rozpoczęliśmy współpracę z jedną z największych uczelni technicznych w naszym kraju. Od niedawna wynajęliśmy piec spółce, która została utworzona przez Politechnikę Warszawską. To właśnie ci inżynierowie chcą się zająć nie tyle piecem, co technologią. Pamiętajmy, że piec to tylko narzędzie, a nas interesuje technologia, którą możemy w naszym kraju wykorzystać.

Władze miasta muszą zmierzyć się także z trudną sytuacją w spółce Nieruchomości Puławskie. Jej nowy prezes – Andrzej Ryl przyznaje, że warunki pracy ludzi, chociażby w dziale technicznym, są tymi sprzed kilkudziesięciu lat. – Zwyczajnie się pewnych rzeczy się nie egzekwowało, ale z drugiej strony funkcjonujemy na rynku pracy i żeby dział techniczny funkcjonował dobrze, muszą decydować o tym ludzie. Twarda rzeczywistość jest taka, że albo będzie na wypłaty, albo tych pieniędzy nie będzie. Płace w firmie są najniższymi w firmach komunalnych – mówi.

Receptą na doraźną poprawę sytuacji, ma być dokapitalizowanie obu spółek. Podczas ostatniej sesji Park Naukowo-Technologiczny otrzymał 500 tys. złotych, a 350 tys. spółka Nieruchomości Puławskie.

ŁuG / opr. SzyMon, KaWa

Fot. FB

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Puław: Park Naukowo-Technologiczny jest w złym stanie

Exit mobile version