48-letnia kobieta zginęła w pożarze w Rykach. Ogień w drewnianym domu przy ul. Dolnej został zauważony około godziny 22.30.
Spłonęły dwa pomieszczenia, ich wyposażenie i część dachu budynku. Kobieta, która w nim mieszkała, została ewakuowana z płonącego domu. Była nieprzytomna. Mimo podjętej akcji reanimacyjnej zmarła.
Z ogniem walczyło 5 zastępów straży pożarnej. Przyczyny tragedii ustala policja. Wstępnie straty finansowe zostały oszacowane na 100 tysięcy złotych.
PaSe / opr. PaW
Fot.