Sobibór: 76. rocznica buntu więźniów

20191014 113731

Mija 76. rocznica buntu więźniów sobiborskich w niemieckim nazistowskim obozie zagłady. Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze udostępniło teren byłego obozu wszystkim, którzy chcą oddać hołd zamordowanym i złożyć kwiaty.

Wśród osób, które dzisiaj (14.10.2019) przyjechały do Sobiboru jest włodawska młodzież, która bierze udział w projekcie przygotowanym przez Fundację Polsko-Niemieckie Pojednanie. – To miejsce robi na nas ogromne wrażenie. To ważny wyjazd – tu poznajemy prawdę historyczną.

– Od 7 lat organizuję międzynarodowe warsztaty związane z historią obozu w Sobiborze – podkreśla Agnieszka Dzierżanowska z Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. – Część grupy to młodzież holenderska. Oni aplikują o przyjazd tutaj. W tym roku było 25 osób chętnych na 3 miejsca. Oni wiedzą, po co przyjeżdżają. Łatwiej jest nam współpracować z takimi osobami.

– Trzeba pamiętać o tragicznej przeszłości, by ta już nigdy się nie powtórzyła – mówi Bogdan Zanek, który ma 25 lat i pochodzi z Ukrainy.

– Trwa budowa nowego obiektu. Jesteśmy na finiszu zabezpieczania cmentarzyska. Jest także budynek muzealny. W 2020 roku przystąpimy do realizacji aranżacji plastycznej wystawy stałej. Prawdopodobnie za rok, tj. 14 października 2020 roku uda nam się powtórnie otworzyć muzeum – zapowiada Tomasz Oleksy-Zborowski, który pełni obowiązki kierownika Muzeum i Miejsca Pamięci w Sobiborze. – Dziś gościmy młodych ludzi z różnych stron Europy. Chcemy uświadamiać im to, co miało tutaj miejsce. Organizujemy cykliczne wizyty grup zagranicznych – szczególnie w kolejne rocznice ucieczki więźniów. Przypominamy, że ci ludzie zdobyli się na tak odważny krok i w ten sposób udało się ocalić kilkadziesiąt tysięcy osób, ponieważ po zbrojnym buncie obóz został zlikwidowany.

14 października 1943 roku rozpoczął się bunt zakończony ucieczką około 300 więźniów. 200 osobom udało się zbiec, a końca wojny doczekało kilkadziesiąt.

Po powstaniu Niemcy zlikwidowali obóz i zatarli ślady po nim w lasach niedaleko Włodawy. Był on miejscem kaźni ponad 200 tysięcy Żydów z różnych państw.

RMaj / opr. MatA

Fot. Ryszard Majewski

Exit mobile version